W Gołoszycach ma powstać biogazownia. Mają być miejsca pracy i dobry biznes dla rolników

Biogazownię zwaną fachowo elektrociepłownią na gaz rolniczy w miejscowości Gołoszyce w gminie Baćkowice planuje postawić Polska Grupa Biogazowa. Firma otrzymała pozwolenie na budowę wydaną przez Starostwo Powiatowe w Opatowie.

Jak wynika z informacji „Echa Dnia”, biogaz będzie produkowany z kiszonki z kukurydzy. To od kilku lat bardzo popularny surowiec w energetyce opartej na źródłach odnawialnych. Przede wszystkim dlatego, że koszty uprawy kukurydzy na biogaz są niższe w porównaniu do innych roślin, które klasyfikuje się jako pierwotne nośniki energii. Po drugie – magazynowanie kiszonki nie należy do skomplikowanych czynności. I wreszcie kukurydza ma niewielkie wymagania glebowe, co oznacza, że można ją uprawiać w zasadzie wszędzie i jednocześnie osiągać wysokie oraz regularne plonowanie.

Na stronach internetowych Polskiej Grupy Biogazowej czytamy, że biogazownie są w pełni bezpieczne dla otoczenia i mieszkańców.”Projektowanie, budowa, a następnie funkcjonowanie biogazowni zostały ściśle uregulowane w przepisach prawnych. Przed uruchomieniem biogazowni jest ona dokładnie sprawdzana przez zewnętrzne organy kontrolne. Zdolność instalacji do funkcjonowania i jej bezpieczeństwo finalizowane jest pozwoleniem na użytkowanie wydanym przez właściwe organy. W elektrociepłowniach Polskiej Grupie Biogazowej nad procesem produkcji biogazu czuwa zespół doświadczonych i wykwalifikowanych ekspertów, m.in. inżynierów, biotechnologów, automatyków, serwisantów, operatorów. Działanie biogazowni nie ma negatywnego wpływu na środowisko, prowadzone w pobliżu uprawy oraz hodowle zwierząt. Nie ma również negatywnego wpływu na zdrowie człowieka. Funkcjonowanie biogazowni nie powoduje zanieczyszczenia wód, powietrza czy gleby. Instalacje nie emitują do atmosfery szkodliwych pyłów i gazów” - zapewnia firma.

Polska Grupa Gazowa prezentuje także korzyści dla mieszkańców wynikające z funkcjonowania elektrociepłowni na terenie gminy. To szereg możliwości: skorzystania z ekologicznego ciepła przez domostwa oraz lokalne przedsiębiorstwa, dostarczania przez rolników oraz przedsiębiorców biomasy z lokalnego rolnictwa, hodowli oraz przetwórstwa, dostępu do pofermentu, czyli środka wspomagającego uprawę roślin i nawadniającego glebę, suszenia drewna, zaangażowanie do współpracy firm z branży transportu. Dodatkowo Polska Grupa Biogazowa przeprowadzi rekrutację do zespół operatorów biogazowni na lokalnym rynku pracy.

Na realizację inwestycji liczy wójt gminy Baćkowice Marian Partyka. - To nie tylko nowe miejsca pracy, ale i stały dochód dla rolników, ponieważ firma podpisuje umowy z producentami na sukcesywne dostawy kukurydzy. Jak rolnik zakonktraktuje kukurydzę, to ma zapewnioną stałą cenę produktu – mówi Marian Partyka.