W Jędrzejowie odbyły się wojewódzkie uroczystości upamiętniające Ofiary Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych i Obozów Zagłady

Wojewódzkie uroczystości w Jędrzejowie z racji Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych i Obozów Zagłady

Wtorkowe uroczystości rozpoczęły się o godzinie 10 w Archiopactwie Cystersów w Jędrzejowie, gdzie odprawiona została msza święta w intencji ofiar niemieckich obozów koncentracyjnych i obozów zagłady.

Zaraz po nabożeństwie, o godzinie 11 na cmentarzu klasztornym w Jędrzejowie odbyła się dalsza część uroczystości. Poprowadził ją Bernard Suchmiel, wicedyrektor Zespołu Szkół numer 2 imienia generała Stefana Roweckiego "Grota" w Jędrzejowie. Uczestników powitał burmistrz Jędrzejowa Marcin Piszczek. W imieniu Instytutu Pamięci Narodowej głos zabrał Robert Piwko.

Wacław Lutyński - więzień Auschwitz o numerze 96
Uroczystość miała miejsce przy grobie Wacława Lutyńskiego, uczestnika pierwszego transportu, którym mieszkańców miasta wywieziono do obozów. W Auschwitz otrzymał numer 96. W 1941 roku przeniesiony do KL Dachau. Przeżył wojnę. Przy grobie, słowo do uczestników skierował także ksiądz Przemysław Lutyński, syn Wacława Lutyńskiego.

Pochowany na cmentarzu cysterskim Wacław Lutyński związany jest z rejonem Jędrzejowa. W czasach II Rzeczypospolitej był urzędnikiem w Urzędzie Wojewódzkim Kieleckim. W latach 1935-1939 był zastępcą starosty zawierciańskiego. Wacław był mężem Celiny Nowakowskiej, która wywodziła się z rodziny jędrzejowskich ziemian - właścicieli dóbr w Laskowie. W maju 1940 roku Wacław został zatrzymany w łapance w Krakowie. Trafił do aresztu w Krakowie, następnie do więzienia w Tarnowie. W dniu 14 czerwca był jednym z 728 pierwszych więźniów wysłanych do KL Auschwitz. W Auschwitz przebywał do maja 1941 roku. Skrajnie wycieńczony trafił do KL Dachau, w którym szczęśliwie doczekał wyzwolenia przez armię amerykańską. Wacław był jednym z niewielu więźniów, którym udało się przeżyć pobyt w obozie. Powrócił na Kielecczyznę, pracował w Wojewódzkiej Radzie Narodowej w Kielcach jako radca prawny. Później był adwokatem w Zespole Adwokackim numer 1 w Kielcach. W latach pięćdziesiątych XX wieku objęty tak zwaną kontrolą operacyjną przez funkcjonariuszy bezpieki. Z Celiną doczekał dwóch synów - Andrzeja i Przemysława.

Uczniowie jędrzejowskich szkół z przewodnikiem, Markiem Godlewskim, historykiem – pasjonatem i regionalistą, złożyli wiązanki kwiatów i zapalili znicze łącznie na 22 grobach ofiar obozów, które znajdują się na obu jędrzejowskich cmentarzach.

(źr. Miasto Jędrzejów)