W Kazimierzy i Czarnocinie ruszyła budowa ścieżki rowerowej. Połączy województwo świętokrzyskie z małopolskim

Trasa ścieżki rowerowej poprowadzi przez trzy gminy powiatu kazimierskiego: Kazimierza Wielka, Opatowiec i Czarnocin, zaś ostatni odcinek zaplanowano na terenie gminy Wiślica, w powiecie buskim. W marcu 2018 roku została podpisana umowa w sprawie unijnej dotacji, ale prace ruszyły dopiero półtora roku później. Nowa ścieżka dla rowerzystów i pieszych będzie prowadziła po śladach dawnej kolejki wąskotorowej, a jej początek znajdzie się w Lekszycach - wsi położonej na granicy województw świętokrzyskiego i małopolskiego. Na trasie znajdą się też, między innymi takie miejscowości, jak: Sieradzice, Paśmiechy w gminie Kazimierza Wielka, Kamienna w gminie Opatowiec, Sokolina, Mikołajów i Kolosy w gminie Czarnocin. Nawierzchnia nowej ścieżki wykonana zostanie z asfaltu, a jej szerokość będzie wynosić pomiędzy 2 a 3 metry. 30 kilometrów trasy poprowadzi przez pięknie krajobrazy województwa świętokrzyskiego, a wzdłuż niej powstaną specjalne wiaty dla rowerzystów i pieszych przeznaczone do odpoczynku.

- To projekt bardzo zaawansowany, ponadpowiatowy. Pozwoli szeroko zaprezentować cenne kulturowo południe regionu - mówił w 2018 roku ówczesny marszałek województwa Adam Jarubas, podczas uroczystego podpisania umowy o dofinansowanie.

Mimo zapowiedzi w 2018 roku żadne prace nie wystartowały i wydawało się, że z nowej ścieżki nici. Podczas pierwszego przetargu na wykonawstwo robót budowlanych pojawił się niemały problem. Złożone oferty znacznie przekraczały kosztorys inwestycji, więc przetarg unieważniono. Ceny z jakimi mamy do czynienia na rynku usług budowlanych, dały o sobie znać także przy drugim postępowaniu przetargowym, kiedy to oferenci żądali nawet 10,5 miliona złotych, a przypomnijmy, że planowy kosztorys przewidywał na ten cel maksymalnie 8 milionów złotych.

Początek roku 2019 również nie napawał optymizmem. Chętnych nie brakowało ponieważ zgłosili się między innymi wykonawcy z Chęcin, Krakowa, Nowin, Chotla Czerwonego, Kurzelowa, Kazimierzy Wielkiej, Bosutowa, Chybic i Buska-Zdroju, ale problemem po raz kolejny okazały się pieniądze. Przykładowo najdłuższy i najbardziej kosztowny segment ścieżki rowerowej, przebiegający przez gminę Kazimierza Wielka - to 4,9 miliona złotych w kosztorysie inwestycji, a najniższa oferta, jaką przedstawili potencjalni wykonawcy wynosiła 5,55 miliona złotych. Inwestycja na terenie gminy Opatowiec miała kosztować maksymalnie 267 tysięcy złotych, a najniższa oferta opiewała na 337 tysięcy.

Sytuacja uległa zmianie w piątek, 23 sierpnia, kiedy wreszcie podpisano umowę na budowę ścieżki. Różnica między kosztorysem, a ofertami tym razem wyniosła półtora miliona złotych, ale ponad milion sto tysięcy złotych dołożył Świętokrzyski Urząd Marszałkowski. Wykonawcą budowy ścieżki prowadzącej przez teren Kazimierzy Wielkiej została firma "Walkor" z Bosutowa w województwie małopolskim, natomiast na terenie gmin: Opatowiec, Czarnocin i Wiślica za budowę odpowie firma "Star" z Chybic w województwie świętokrzyskim.

- Budowa 7-kilometrowego odcinka ścieżki położonego na terenie gminy Czarnocin podzielona jest na 3 etapy. Pierwsze zadanie będzie zrealizowane jeszcze w tym roku, a obejmuje ono położenie asfaltu na odcinku około 3 kilometrów od granicy z gminą Opatowiec przez miejscowość Kolosy i Sokolina. Pozostałe dwa odcinki od Sokoliny do Mikołajowa oraz z Mikołajowa do Zagojowa mają zostać ukończone w 2020 roku - mówi wójt gminy Czarnocin Maria Kasperek. Budowa ruszyła również na terenie gminy Kazimierza Wielka. - W tej chwili trwają prace związane z usuwaniem krzaków i oczyszczaniem powierzchni przygotowywanej pod ścieżkę. Jeszcze w tym roku wykonana zostanie część podbudowy wzmocnień konstrukcji - powiedział Naczelnik wydziału Infrastruktury i Inwestycji w Kazimierzy Wielkiej Ryszard Skowron. Prace przy najkrótszym odcinku ścieżki biegnącym przez gminę Opatowiec rozpoczną się prawdopodobnie wiosną 2020 roku.