W Kielcach 60-latek próbował otworzyć samochód kluczami do...mieszkania. Ktoś wezwał policję

Rzecz się działa przy Alei Legionów po godzinie 19. Próby majstrowania przy aucie musiały wyglądać podejrzanie, skoro ktoś wezwał policjantów w obawie, że właśnie trwa włamanie. Funkcjonariusze przyjechali we wskazane miejsce i rzeczywiście przy peugeocie zastali 60-latka. Okazało się, że auto nie należy do niego. Mężczyzna w organizmie miał 1,5 promila alkoholu. Noc spędził w celi w komendzie. Nazajutrz, gdy przetrzeźwiał, okazało się, że być może owe promile wpłynęły na stan jego umysłu, więc drzwi do samochodu pomyliły mu się widać z drzwiami do domu, bowiem do zamka peugeota nieudolnie próbował trafić… kluczami do mieszkania.