34 tysiące złotych stracił 89-latek z Kielc, do którego zadzwonił oszust podający się za prawnika. Nieznajomy twierdził, że córka i zięć kielczanina spowodowali wypadek, a poszkodowana w nim osoba jest w stanie krytycznym.
Oszust mówił, że bliscy 89-latka potrzebują pieniędzy, by wyjść z aresztu. Kielczanin uwierzył. Zaproponował biżuterię i monety kolekcjonerskie, wszystko razem warte 34 tysiące złotych. Kosztowności przekazał człowiekowi podającemu się za asystenta prawnika.
Wideo
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!