Uczestnicy uroczystości byli zgodni, że o wybuchu II wojny światowej nie można nigdy zapomnieć. – 81 lat temu państwo polskie po raz kolejny znalazło się u progu zagłady. My dzisiaj, jak co roku spotykamy się na kieleckim cmentarzu, by uczcić tych, którzy wtedy bronili Polski przed zalewem niemieckiego wroga. Poświęcili oni swoje życie, byśmy dzisiaj mogli rozmawiać w ojczystym języku i pod biało – czerwoną flagą – mówił Rafał Nowak.
Wicewojewoda świętokrzyski zwrócił również uwagę, że choć we wrześniu 1939 roku ponieśliśmy klęskę militarną, nie spowodowało to jednak upadku państwa polskiego. – Ono się nie załamało. 1 września symbolizuje początek długiego marszu naszego narodu do odzyskania pełnej niepodległości. To tu w Polsce ta wojna symbolicznie skończyła się dla nas 40 lat temu wraz z narodzinami „Solidarności” – dodał Rafał Nowak.
Na olbrzymi tragizm wydarzeń sprzed 81 lat zwrócił uwagę senator Krzysztof Słoń. – 1 września był dla naszej młodej ojczyzny ciosem prosto w serce. Niemcy mieli postawiony przez Adolfa Hitlera cel – być brutalnym, bezwzględnym, by zniszczyć nas fizycznie. Chodziło o wyeliminowanie Polaków z mapy Europy, co miało nastąpić wspólnie w porozumieniu ze Związkiem Radzieckim. Przeliczyli się, bowiem powstało wielkie i jedyne w swoim rodzaju Polskie Państwo Podziemne. To ono obroniło naszą państwowość i wolność ducha. Niestety, ale w 1945 roku staliśmy się satelitą bolszewików. Przez wiele kolejnych lat nie mogliśmy się wyswobodzić z tamtego jarzma – przyznał Krzysztof Słoń.
Senator przyznał, że niemiecki terror niedługo po rozpoczęciu II wojny światowej dotknął także mieszkańców naszego regionu. – Pamiętamy te naloty z pierwszych dni września 1939 roku. W samych Kielcach doprowadziły one do śmierci kilkudziesięciu, a może nawet kilkuset mieszkańców miasta. One były bezsensowne, wymierzone jedynie w ludność cywilną. Nie zapominajmy, że w naszym regionie zasłużyli się polscy żołnierze. Im należy się pamięć i hołd, że możemy dziś w wolnym kraju wspominać naszych bohaterów – dodał Krzysztof Słoń.
Na zbrodniczy charakter II wojny światowej zwrócił uwagę również historyk Leszek Bukowski z Delegatury Instytutu Pamięci Narodowej w Kielcach. – Polska poniosła olbrzymie i niewyobrażalne straty. Z samej tylko Kielecczyzny zginęło około 600 tysięcy mieszkańców. Już wrzesień 1939 roku pokazał charakter niemieckiej inwazji. Wtedy odbywały się masowe mordy na ludności cywilnej. Jednak wojna to również bohaterstwo Polaków, którzy pomimo przegranej wojny obronnej podjęli się tworzenia Polskiego Państwa Podziemnego – prawdziwego fenomenu na skalę światową – mówił Leszek Bukowski.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?