- Podeszła do niego zaniepokojona kobieta. Mówiła, że jej samochód chyba się pali. Spod maski peugeota wydobywał się dym. Policjant wypchnął auto spomiędzy innych zaparkowanych wozów, a potem gaśnicą stłumił zarzewia ognia w komorze silnika. Odłączył też akumulator – opisywał podkomisarz Damian Janus z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Wezwani na miejsce strażacy sprawdzili, czy zagrożenie zostało całkowicie zażegnane.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?