W Kielcach powstanie laboratorium. Zbadają w nim próbki od osób z podejrzeniem koronawirusa [WIDEO]

Ostatnio pojawiły się informacje, że w Kielcach powstanie laboratorium, w którym badane będą próbki pobrane od osób z podejrzeniem koronawirusa. Czy to prawda?
- Tak. Tę informację przekazał wojewoda świętokrzyski. Próbki będą badane w Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej w Kielcach. Zostało złożone też zamówienie na testy, czekamy na nie. Firma zobowiązała się, że dostarczy je w jak najkrótszym czasie, maksymalnie ma to być do trzech tygodni ale na pewno postarają się, żeby zrobić to wcześniej. Reasumując, na razie czekamy na testy, potem będziemy potrzebować jeszcze kilku dni, żeby je wdrożyć.

Jak wygląda badanie próbki? Wiemy, że ten proces długo trwa. Czy jeżeli będziemy mogli wykonywać badanie w Kielcach to droga ta zostanie skrócona?
- Teraz w Polsce mamy tylko dwa miejsca, w których wykonywane są takie badania. Trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że im więcej materiałów będzie przekazywanych do badań, tym czas będzie dłuższy. Żeby usprawnić ten proces chcemy korzystać z aparatury, którą mamy. Oczywiście próbki także będziemy wysyłać, ale wcześniej będziemy mogli stwierdzić, czy wynik badania jest dodatni czy ujemny.

Jakie środki bezpieczeństwa powinniśmy stosować, żeby ustrzec się przed koronawirusem?
Osoby, które nie były na terenach, na których wystąpiły zarażenia tak naprawdę nie mają się czego obawiać, tak samo osoby, które wróciły z terenów, na których wystąpiły takie przypadki, ale czują się dobrze. Jeżeli jednak coś je niepokoi i mają jakiekolwiek podejrzenia i obawy to oczywiście powinny się z nami skontaktować.

Mnóstwo osób obawia się choroby, pojawiają się sprzeczne informacje. Jedni mówią, że koronawirus to śmiertelne zagrożenie, inni uspokajają, że u wielu osób choroba ma bardzo łagodny przebieg...
- Trzeba tutaj oddzielić dwie kwestie. Jeżeli nie mamy obciążeń innymi schorzeniami to ta choroba może nas nie dotknąć. Tak naprawdę nie możemy jednak bagatelizować sprawy, ponieważ jesteśmy dopiero na początku drogi, badamy tego wirusa, a więc nie wiemy jeszcze o nim wszystkiego. Właśnie dlatego codziennie robiona jest analiza wyników badań, które mamy dostępne, korzystamy też z aktualizowanych przez Światową Organizacje Zdrowia danych. Oczywiście wiemy, że koronawirus rozpowszechnia się drogą kropelkową ale musimy ustalić na przykład to, czy się mutuje, a jeśli tak, to w jaki sposób.