Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Kielcach są już wykonywane operacje na otyłych! Zmniejszania żołądka i inne

Iza BEDNARZ [email protected]
Profesor Stanisław Głuszek z Hubertem Saneckim, pacjentem, który już wraca do zdrowia po zabiegu operacyjnym.
Profesor Stanisław Głuszek z Hubertem Saneckim, pacjentem, który już wraca do zdrowia po zabiegu operacyjnym. Łukasz Zarzycki
Przybywa nam osób nadmiernie otyłych, u których terapie odchudzające nie dają żadnych efektów. W Kielcach od dwóch lat wykonuje się operacje chirurgiczne, ale otyli pacjenci rzadko z nich korzystają, bo nikt ich nie kieruje.

Co to jest BMI?

Co to jest BMI?

Body Mass Index to współczynnik masy ciała, który obliczamy dzieląc masę ciała (podaną w kilogramach) przez wzrost podniesiony do kwadratu (podany w metrach). Kalkulator BMI został opracowany na podstawie danych opublikowanych przez Światową Organizację Zdrowia. BMI służy głównie do oceniania ryzyka wystąpienia groźnych chorób: miażdżycy, choroby niedokrwiennej serca, udaru mózgu, czy nawet nowotworów. Prawidłowy BMI powinien oscylować w okolicach 18,5 - 24,9. Im jest wyższy, tym większa nadwaga i prawdopodobieństwo wystąpienia groźnych schorzeń.

Anka ma 23 lata i z trudem wchodzi po schodach. Po pokonaniu 9 stopni staje na górze z trudem łapiąc powietrze. Obok jej rodzice czekają cierpliwie aż dziewczyna odpocznie i ruszy dalej dźwigając swoje 105 kilogramów. Od kilku lat Anka bezskutecznie się odchudza i objada. - Słyszałam, że można operacyjnie zmniejszyć żołądek, ale nie mogę się na to zdecydować. Boję się. Zresztą nawet nie wiem jak dostać się na taką operację. Lekarz w przychodni tylko każe mi schudnąć - przyznaje.

Dziewczyna nie jest wyjątkiem. Jak podają ostatnie badania WOBASZ (Wieloośrodkowe Ogólnopolskie Badania Oceny Stanu Zdrowia Ludności) aż u 43 procent Polaków powyżej 15 roku występuje nadwaga i otyłość. W 62 procentach problem dotyczy mężczyzn, w 51 procentach kobiet. Otyłość znaczna, przy której wskaźnik BMI przekracza 35 występuje u 2 procent kobiet i 1 procenta mężczyzn.

- Współcześnie uznaje się, że otyłość jest wieloczynnikową, postępującą i trwającą przez całe życie chorobą. Leczenie otyłości wymaga stosowania właściwej diety, treningu fizycznego, leczenia farmakologicznego, pomocy psychologicznej. Niestety, te metody leczenia nie przynoszą oczekiwanych efektów przy otyłości olbrzymiej. Wytyczne europejskie i polskie w zakresie chirurgicznego leczenia otyłości olbrzymiej potwierdzają, że najbardziej skuteczną metodą leczenia tych chorych są operacje bariatryczne. Jeśli ktoś kilkakrotnie odchudzał się i mimo początkowych efektów wracał do poprzedniej wagi, powinien rozważyć taką możliwość - wyjaśnia profesor Stanisław Głuszek, specjalista chirurgii ogólnej i onkologicznej, konsultant wojewódzki w dziedzinie chirurgii ogólnej.

Operacje bariatryczne to nic innego jak zabiegi ograniczające przyjmowanie pokarmów, operacje ograniczające wchłanianie i zabiegi o mechanizmie mieszanym. Należą do nich na przykład zakładanie opaski na żołądek, wyłączenie żółciowo - trzustkowe, czy dystalne wyłączenie żołądkowe (wytworzenie tak zwanego małego żołądka poprzez wyłączenie jego części).

W Stanach Zjednoczonych wykonuje się rocznie 200 000 takich zabiegów. W Polsce niecałe 1000, mimo, że otyłość znaczna dotyczy 1-2 procent dorosłego społeczeństwa. Jak szacuje profesor Głuszek, w świętokrzyskim może mieszkać nawet ponad 12 000 osób, u których BMI przekracza niebezpiecznie wartość 35. Od dwóch lat w Klinice Chirurgii Ogólnej i Endokrynologicznej Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach wykonuje się operacje bariatryczne refundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Z kliniką współpracuje profesor Tomasz Rogula, wybitny chirurg z Cleveland Clinic. Do tej pory przeprowadzono 30 takich zabiegów. Dlaczego tak mało?

- Pacjenci nie wiedzą, że jest taka możliwość. Lekarze rodzinni rzadko kierują ich do nas na konsultacje. Wciąż jeszcze wokół tego tematu jest mnóstwo niewiedzy i niedomówień. Szkoda, bo wielu osobom można by pomóc stosunkowo wcześnie, kiedy jeszcze zmiany spowodowane otyłością nie są bardzo obciążające dla organizmu - wyjaśnia profesor Głuszek.

Hubert Sanecki ma już za sobą zabieg. - Czuję się zupełnie dobrze, nic mnie nie boli - mówi. - Najważniejsze, że żyje i będzie mógł schudnąć - dodaje jego żona. Pacjent ważył prawie 150 kilogramów. Za kilka dni wyjdzie do domu i rozpocznie zrzucanie nagromadzonej latami tkanki tłuszczowej, bo operacja bariatryczna to dopiero początek zmian w życiu pacjenta. Po zabiegu konieczna jest zmiana trybu życia, wprowadzenie nowych zwyczajów żywieniowych, zwiększenie aktywności fizycznej i silna motywacja do zmniejszenia masy ciała. - Najważniejsza jest wnikliwa ocena fizycznego i psychicznego stanu chorego, bezpieczne przeprowadzenie zabiegu i ograniczenie możliwości powikłań. Ale nic nie zrobi się samo. Chory musi chcieć schudnąć, my dajemy mu większe szanse. - mówi profesor Głuszek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie