Byłeś w strefie kibica w Kielcach? Zobacz zdjęcia
- Liczę na wygraną, nieważne jak wysoką. Naszym najlepszym zawodnikiem meczu będzie Luka Cindrić, a w finale zagramy z Barceloną - powiedział nam przed meczem jeden z kibiców.
Niestety, PGE Vive przegrało 30:33, a sam Cindrić był zupełnie niewidoczny.
Kibice zebrani na stadionie Leszka Drogosza 1 bawili się jednak bardzo dobrze. Nie tylko podczas samego meczu, ale również korzystając z wielu innych atrakcji.
Stadion był do dyspozycji kibiców od godziny 12. Można było brać udział w grach i zabawach sportowych, w pierwszej kolejności związanych z piłką ręczną. Można było również obserwować pokazy tańca, występy wokalne, animacje zabaw, pokazy baniek i malowanie buziek. Dostępna była także plastyczna. Można było również samemu przygotować sobie gadżety do kibicowania, przejść kurs pierwszej pomocy. Przez obydwa dni dostępna będzie dla gości również strefa gastronomiczna.
Wszyscy bawili się bardzo dobrze. Fani bardzo mocno przeżywali wydarzenia w meczu Vive.
- Brakuje nam skuteczności w pierwszej połowie, w zasadzie cały czas - mówił kolejny fan kieleckiego zespołu.
Do przerwy na parkiecie był remis, jednak mecz zakończył się niestety porażką naszego zespołu 30:33. - Szkoda, że nie ma Karola Bieleckiego. On jak rzucał z dystansu, to żaden bramkarz nie był w stanie dobrze interweniować - dało się słyszeć komentarze kibiców opuszczających stadion.
Jutro kolejny dzień z final four na stadionie MOSiR-u i kolejne atrakcje. Karol Bielecki wystąpi podczas specjalnie zorganizowanego studia.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?