Star Starachowice – Moravia Anna-Bud Morawica 1:1 (1:0)
Bramki: Marcin Kaczmarek 28 z rzutu karnego – Mateusz Zawadzki 67.
Zespoły grały w składach:
Star: Michał Nowak – M. Styczyński, Gębura, Jagiełło, M. Kaczmarek (76 K. Wiecha) – Mikos (67 Szydłowski), Ambrozik (86 Grzywalski), Nowocień, P. Stefański – Sz. Hajduk, Śliwiński.
Moravia: Wojno – Węgliński (68 Szczepanek), Mateusz Zawadzki, Dziedzic, Wasilewski – Gilewski, Rabiej – Szałas (58 Maciej Pokora), Michał Zawadzki, Ł. Zawadzki (90+2 Kralka) – Michał Rybus (78 R. Szymański).
Żółte kartki: Węgliński, Rabiej.
Sędziowali: Mateusz Kowalski + Adrian Ozimina, Ernest Buras.
Widzów: około 300.
Wspaniała seria zwycięstw Staru w oficjalnych spotkaniach została przerwana. Podopieczni Tadeusza Krawca wygrali 13 meczów z rzędu, a po pierwszej połowie z Moravią zanosiło się, że przedłużą znakomitą passę. Mieli kilka okazji (Hajduk, Śliwiński, Nowocień, Mikos), a na prowadzenie wyszli w 28 minucie po karnym podyktowanym za faul Mateusza Zawadzkiego na Szymonie Hajduku. Pewnie wykonał go wyróżniający się weteran, 42-letni Marcin Kaczmarek.
Pod koniec pierwszej części goście zasygnalizowali, że chcą coś od lidera wywieźć, a Michała Nowaka do interwencji zmusili Łukasz Zawadzki i Mateusz Zawadzki. W 64 minucie wynik na 2:0 mógł podwyższyć Przemysław Śliwiński, lecz będąc w dogodnej okazji nie trafił w bramkę przyjezdnych. To zemściło się 3 minuty później, a do akcji wkroczyli bracia Zawadzcy – Michał dośrodkowywał, Mateusz wykańczał.
Po wyrównującym golu Moravia zagrała va banque, Star też interesował komplet punktów więc końcówka stała pod znakiem wymiany ciosów jakie w tej klasie zdarzają się rzadko. Strzał Roberta Szymańskiego z bliska (wspaniała akcja Moravii) zablokował desperacko obrońca Staru, bramkarz gospodarzy w znakomity sposób odbił futbolówkę po fantastycznym strzale Karola Gilewskiego. W doliczonym czasie Krystianowi Wojno zagroził Szymon Hajduk, a tuż przed ostatnim gwizdkiem golkiper Moravii wykazał się kunsztem po strzale Bartosza Szydłowskiego.
– Moravia potwierdziła, że jest bardzo dobrym zespołem. Odczuwamy niedosyt, ale w końcówce jedni i drudzy mogli przechylić szalę na swoją korzyść – powiedział Kacper Ambrozik, pomocnik Staru. – Remis w Starachowicach to dobry wynik, ale walczyliśmy o wygraną i tuż przed końcem można było zadać liderowi decydujący cios. Mecz na pewno nie zawiódł swoim poziomem i dramaturgią – przyznał Karol Dziedzic, obrońca Moravii Anna-Bud.
Zobaczcie zdjęcia z meczu i trybun w Starachowicach
Komplet wyników 11 kolejki i tabela Hummel 4.ligi świętokrzyskiej
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?