Wszystko działo się około godziny 13 w jednym z domów socjalnych przy ulicy Hubalczyków. - Dostaliśmy wezwanie od policji z prośbą o pomoc w interwencji. Chodziło o mężczyznę, który zabarykadował się w jednym z mieszkań i groził wysadzeniem. Siłowo otworzono drzwi, zakręciliśmy butlę i przewietrzyliśmy mieszkanie – wyjaśniał Mariusz Góra z kieleckiej straży pożarnej.
Z kolei Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji uzupełniał: - Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że 38-letni mężczyzna zastał w mieszkaniu ciało swej partnerki, także 38-latki. Kobieta nie żyła. Mężczyzna nie zgłosił tego faktu, tylko zabarykadował się w mieszkaniu i groził, że odkręci butlę z gazem i wysadzi się w powietrze – tłumaczył Karol Macek.
Na szczęście udało się zapobiec tragedii, mężczyznę obezwładniono. Trafił pod opiekę służb medycznych. - Na miejscu działa prokurator, ustalamy w jakich okolicznościach zmarła kobieta. Wstępnie wykluczono, aby ktoś przyczynił się do jej śmierci – dodawał Karol Macek.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?