Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Noc Muzeów w Kielcach tłumy zwiedzajacych (zdjęcia)

Iwona ROJEK
Na placu Muzeum Zabawy i Zabawek bawiły się dziesiątki zadowolonych dzieci.
Na placu Muzeum Zabawy i Zabawek bawiły się dziesiątki zadowolonych dzieci. Dawid Łukasik
Kieleckie muzea dostępne dla zwiedzających za darmo w sobotnią Europejską Noc Muzeów były pełne ludzi. Muzeum Historii Kielc, Zabawy i Zabawek oraz Muzeum Narodowe i Wsi Kieleckiej zaproponowały dodatkową atrakcję: szukanie obiektów, których fragmenty znajdą się na specjalnej karcie do gry.

[galeria_glowna]
- Co roku odwiedzamy muzea w tę wyjątkową noc i zawsze bierzemy udział w grze, w tym roku nazywa się ona "Kawałki kultury", bo to znakomita zabawa - mówili Ewa i Krzysztof Majewscy, spotkani w Muzeum Historii. - Zwiedzaniu i przemieszczaniu się od jednego muzeum do drugiego sprzyja dziś pogoda, jest cudownie. Tatiana Strzeszkowska przyszła ze swoją córeczką Klaudią, bo chciała jej pokazać pamiątki związane z Kielcami. Razem oglądały patriotyczne kartki pocztowe. Adam i Monika Girzejowscy, jak zdradzili od niedawna mieszkają w Kielcach i chcieli poznać wszystkie nasze muzea.

Dzieci i dorośli znakomicie bawili się też w Muzeum Zabawy i Zabawek. Wszystkie sale i plac przed budynkiem był wypełniony maluchami i rodzicami. Dużym powodzeniem cieszyła się nowa ekspozycja zatytułowana "Polska gola" poświęcona piłce nożnej. Na placu gry prowadził Przemysław Krystian, który tego dnia zabawiał dzieci także na osiedlu Barwinek. Zachęcony do aktywności Grzesiu Czekalski rozgrywał mecz z Marysią Pastuszko. Tuż obok kolejną zabawę prowadziły z kilkunastoma dzieciakami Ola Michalska i Magda Kubus. Z możliwości zwiedzenia muzeów za darmo bardzo zadowolona była Katarzyna Rogalska, która przyszła razem z dziećmi Emilką i Patrykiem.

W Muzeum Narodowym spotkaliśmy Anetę Nazimek z synkiem Mikołajem i Annę Nyćman z synkiem Emilem. - Bardzo często zabieramy nasze dzieci do muzeów po to, żeby umiały zachować się w takich miejscach i miały kontakt ze sztuką - mówiła pani Ania. - Podoba nam się to, że to muzeum jest bardzo przyjazne dzieciom. Na spotkanie z Wojciechem Siudmakiem przyszedł Marek Hieronim Pietras. - Sam przygotowałem wystawę w Muzeum Historii na temat Konstytucji 3 maja, a tu przybyłem bo chciałem poszukać związków między twórczością Siudmaka, a Rafałem Olbińskim - zdradził. Kielczanka Małgorzata Jaskólska oglądająca uważnie obrazy powiedziała, że zawsze zabiera do muzeów swoje pociechy: Oleńkę i Bartłomieja. - Biorą udział w grze terenowej, sporo się uczą - mówiła mama.

Z kolei Muzeum Lat Szkolnych Stefana Żeromskiego zaoferowało zwiedzającym grę terenową, poświęconą pisarzowi, wiodącą po centrum miasta. Ciekawie było też w Muzeum w Oblęgorku, do którego zapewniono dojazd. Z kolei do Muzeum Wsi Kieleckiej zapraszały piękne dziewczęta w strojach z epoki Jagiellonów. Wszystkie prace dokładnie oglądała Katarzyna Raczkiewicz. - W taką noc jak ta nie wyobrażam sobie nie być w muzeach - uważała - To mój obowiązek, żałuję, że w Kielcach jest ich tak mało.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie