W okolicach Lipnika znaleźli samolot z czasów II Wojny Światowej. To słynny "Szturmowik". We wraku były ludzkie szczątki

W okolicach Lipnika w powiecie opatowskim Maciej Stefaniak, członek stowarzyszenia Wspólne Dziedzictwo z Opatowa natrafił na szczątki samolotu.

- To były fragmenty poszycia kadłuba, potem znalazłem łuskę z działka kalibru 23 milimetrów.Dzięki niej udało się ustalić, że elementy pochodzą z radzieckiego samolotu Ił - 2 - mówi znalazca.

Na miejscu odnaleziono także ludzkie kości, co może świadczyć o tym, że pilot i strzelec pokładowy zginęli na miejscu. Być może ich szczątki wciąż spoczywają we wraku.

W piątek członkowie Wspólnego Dziedzictwa wraz z poszukiwaczami z grupy Latebra z Gdańska i Nadwiślańską Grupą Poszukiwawczą "Szansa" rozpoczną próbę wydobycia Iła. Czy pod ziemią znajduje się cały samolot, czy tylko jego fragmenty, okaże się po zbadaniu terenu za pomocą magnetometru i rozkopaniu miejsca znaleziska.

Jako, że pod ziemią mogą się znaleźć polegli lotnicy, na miejscu będzie archeolog, w razie potrzeby zostanie powiadomiona policję i prokuratura. Prace wydobywcze mają się zakończyć w niedzielę. Jeszcze nie wiadomo, co stanie się z fragmentami samolotu, jeśli przypuszczenia poszukiwaczy się potwierdzą.

Ił- 2 "Szturmowik" był produkowany w Związku Radzieckim latach 1940 - 1945. Powstało ponad 36 tysięcy egzemplarzy, co znaczy, że był to najliczniej wytwarzany samolot wojskowy w historii. Miał ponad 11 metrów długości i 14,5 metra rozpiętości skrzydeł. Był mocno opancerzony i silnie uzbrojony - w działka kalibru 20, 23 lub 37 milimetrów, karabiny maszynowe, oraz bomby lub rakiety. "Szturmowika" nazywano "Latającym czołgiem". Ił-2 służył do niszczenia celów naziemnych, w tym czołgów wroga. Jest uznawany za jeden z najlepszych samolotów II Wojny Światowej.