Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W poniedziałek duża pikieta związkowców przed budynkiem kieleckiej "Premy". Cel: odwołać prezesa

Paweł WIĘCEK
- Żądamy natychmiastowego odwołania Grzegorza Wysockiego z funkcji prezesa. Nie wyobrażamy sobie dalszej współpracy z nim. Utrzymywanie tego układu grozi niekontrolowanym wybuchem - oznajmili w czwartek na konferencji prasowej w Kielcach przedstawiciele zakładowych związków zawodowych.

Te wypowiedzi to reakcja na wydarzenia z poniedziałku. Przypomnijmy. Grzegorz Wysocki, prezes Centrum Produkcyjnego Pneumatyki "Prema" w Kielcach, zabronił pracownikom kończącym pierwszą zmianę opuszczenia budynku firmy i zażądał, by poddali się kontroli trzeźwości. Na miejsce wezwano policję. Przyjechało w sumie osiem radiowozów! Badanie wykazało, że wszyscy pracownicy byli trzeźwi.

Działania prezesa Wysockiego ostro skrytykował Zarząd Regionu Świętokrzyskiego "Solidarności". Związek ogłosił pogotowie protestacyjne w województwie - po raz pierwszy od strajku w Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacji w Kielcach w 2007 roku.

- W ostatnich 23 latach podjęliśmy nie więcej niż pięć takich akcji. Pogotowie protestacyjne ogłaszamy wtedy, kiedy, naszym przekonaniu, waga sprawy wymaga uruchomienia struktur związku w regionie. To, co się dzieje w "Premie", jest na tyle ważne, że nikt ze związkowców nie może być na to obojętny - powiedział w czwartek na konferencji prasowej Waldemar Bartosz, szef "S" w województwie.

Pierwsza pikieta odbędzie się w najbliższy poniedziałek o godzinie 14.30 przed budynkiem "Premy". Weźmie w niej udział około 300 osób. - Zgromadzenie przyjmie charakter pokojowy, co nie oznacza, że będziemy cicho - zapowiedział Mieczysław Gójski, wiceprzewodniczący świętokrzyskiej "S".

Związkowcy mają jedno żądanie. - Natychmiast odwołać prezesa. Straciliśmy do niego zaufanie i nie wyobrażamy sobie dalszej współpracy z nim. Ludzie są zdesperowani. Atmosfera kipi. Firma dołuje ze względu na działania prezesa. Pracuję tu 30 lat i nigdy nie było takiej sytuacji. To pierwszy prezes, z którym nie może się dogadać - mówił Sławomir Barwiński, wiceszef zakładowej "S".

Mieczysław Gójski podał przykłady zachowania prezesa Wysockiego. - Przyłapano go na podsłuchiwaniu i podglądaniu zebrań związków. Mówił, że jest u siebie i wszędzie może wejść. Niedługo będzie go można zobaczyć w toalecie - grzmiał wiceprzewodniczący regionalnej "S".

Roman Chojnecki, przewodniczący NSZZ Pracowników "Premy" stwierdził, że załoga czuje się zaszczuta. - Nigdy czegoś takiego nie było - podkreślił. Zdaniem Waldemara Bartosza prezes Wysocki chce odstraszyć inwestora, który planuje kupić firmę od Skarbu Państwa. - Prezes boi się o swój stołek. Zależy mu, by przedsiębiorstwa nie sprzedać - ocenił Bartosz.

Podkreślił, że utrzymywnie obecnego układu grozi niekontrolowanym wybuchem strajku. Jak podkreślił, jeśli Ministerstwo Skarbu Państwa nie podejmie decyzji o odwołaniu prezesa Wysockiego, związek zorganizuje kolejne pikiety. - Znacznie większe z udziałem związków z największych przedsiębiorstw z województwa i spoza regionu - zaznaczył Waldemar Bartosz.

Posłanka Marzena Okła-Drewnowicz, szefowa Platformy Obywatelskiej w Świętokrzyskiem, mówi, że MSP jest zbulwersowane wydarzeniami w "Premie". Jednocześnie zapewnia, że resort analizuje sytuację. - Zasygnalizowałam problem ministerstwu. Oczekuję konkretnych decyzji - mówi parlamentarzystka.

W te działania włączył się także poseł Artur Gierada (PO), który prosił resort o zwrócenie uwagi na to, co dzieje się w "Premie". - Zachowanie prezesa wygląda, jakby chciał ingerować w proces prywatyzacji. Do końca tygodnia mam uzyskać odpowiedź, czy ministerstwo jest zainteresowane pozyskaniem dodatkowych informacji od strony pracowniczej - mówi Gierada.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie