W poniedziałek ma się zakończyć budowa kieleckiej obwodnicy. Sprawdziliśmy stan drogi [VIDEO, zdjęcia]

[galeria_glowna]

Przed tygodniem rzecznik prasowy Mostostalu Warszawa, Karolina Myszkiewicz w wypowiedzi dla nas cieszyła się, z przesunięcia terminu zakończenia prac zapewniając, że pozwoli to na całkowite ukończenie budowy. W niedzielę przed południem przejechaliśmy obwodnicą od Kajetanowa do węzła w Chęcinach. Pomimo, że była niedziela na trasie widzieliśmy grupy drogowców zajmujących się głównie porządkowaniem poboczy. Po jezdni przemieszczały się ciężarówki budowy i ciężki sprzęt budowlany. W kilku miejscach jezdnie były zwężone, w obrębie Węzła Zachód w Kostomłotach do jednego pasa. Ograniczenia szybkości, głównie do 70, ale nawet do 50 kilometrów na godzinę obowiązują na większości długości obwodnicy. Co rusz znaki ostrzegają o pojazdach mogących wyjeżdżać z budowy, a nawierzchnia jest miejscami mocno przez nie zanieczyszczona.

Najgorzej jest w rejonie Węzła Zachód i prowadzącym do niego odcinku zaczynającym się w Kajetanowie. Bliżej końca prac jest kolejny odcinek obwodnicy kończący się w Chęcinach, ale w niedzielę i tam pracowano.

Pierwotnie budowa miała zakończyć się w 2012 roku ale z różnych względów przesuwano termin jej zakończenia.

W poniedziałek, 22 lipca wykonawca powinien zgłosić zakończenie prac budowlanych. Zgodnie z procedurą dopiero wtedy inwestor Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad występuje do Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego o pozwolenia na użytkowanie drogi. Dopiero po uzyskaniu tej decyzji droga będzie oddana jako ekspresowa. Do tego czasu pozostaną ograniczenia a wykonawca ma prawo do prowadzenia prac porządkowych. Taka procedura może potrwać parę tygodni.