Do zajścia, które ze szczegółami utrwaliła kamera monitoringu, doszło w październikową noc ubiegłego roku. Na stację paliw w północnej części Kielc przyszli dwaj młodzi ludzie.
-Pracownicy przyłapali ich na próbie kradzieży piwa. Zablokowali drzwi i wezwali policjantów. Młodzi ludzie przestali interesować się piwem, za wszelką cenę postanowili jednak uciec. Zaczęli we dwóch zmagać się z drzwiami. Sforsowali je ostatecznie, niszcząc mechanizm wart bez mała 8,5 tysiąca złotych – relacjonował sierżant sztabowy Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Nim uciekli ze stacji, jeden z nastolatków przewrócił jeszcze stojak znajdujący się przed drzwiami, zaś drugi wrzucił do środka dwa worki, prawdopodobnie z węglem do grilla.
Sprawą zajęli się kryminalni z komisariatu w osiedlu Na Stoku. Ustalili personalia podejrzewanych i w poniedziałek na Szydłówku zatrzymali pierwszego z nich: 19-latka.
- Drugi z mężczyzn nadal się ukrywał, ale tylko do piątku. Wpadł rankiem na Czarnowie. Za to, o co 19-latkowie są podejrzewani, grozi do pięciu lat więzienia – mówił Karol Macek.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?