Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W powiecie koneckim nie ma sobie równych. Marcin Basiak Mechanikiem Roku 2019. Prowadzi warsztat w miejscowości Koczwara (ZDJĘCIA)

Sylwia Słoń
Już jako mały chłopiec sam "grzebał" przy samochodach i motocyklach. Jak sam przyznaje, uczył się ze starych poradników, Internetu i od znajomych. Wiedzę zdobywał sam i konsekwentnie szukał rozwiązań. Nie ma dla niego rzeczy niemożliwych. Marcin Basiak, bo o nim mowa, zdobył tytuł Mechanika Roku 2019 w powiecie koneckim.

W wielkiej akcji organizowanej przez „Echo Dnia” - Mistrzowie Motoryzacji - poznaliśmy najlepszych mechaników, warsztaty samochodowe, instruktorów i ośrodki szkolenia kierowców, salony samochodowe a także taksówkarzy z naszego regionu.

W naszym powiecie zwycięzcą został Marcin Basiak pracujący w warsztacie samochodowym "Bamar" mieszczącym się w miejscowości Koczwara koło Końskich, pod adresem 27B.

- Od dziecka pasjonowałem się motoryzacją. Gdy byłem mały, rozkręcałem każdy samochodzik i sprawdzałem, co jest w środku. Kiedy podrosłem, przyszła pora na motorynki i skutery. Doszło nawet do tego, że wszyscy sąsiedzi przychodzili po mnie po rady. Myślę, że to już wtedy wiedziałem, co będę robił w życiu. Teraz mogę śmiało powiedzieć, że ten zawód to moja pasja

- mówi Marcin Basiak, Mechanik Roku 2019 w powiecie koneckim.

Warsztat naszego mechanika roku jest stosunkowo młody. Marcin Basiak założył go zaledwie 2 lata temu. To jednak nie przeszkodziło mu w wygraniu plebiscytu. Warsztat "Bamar" w Koczwarze zajmuje się wszystkim z zakresu mechaniki pojazdowej, serwisu okresowego, wulkanizacji, serwisu klimatyzacji, wymiany elementów zawieszenia.

- Niestraszne są dla nas także starsze samochody, jak kultowy Maluch, Duży Fiat czy Polonez. Pracujemy też przy motocyklach, skuterach oraz quadach - podkreśla pan Marcin.

Człowiek a samochód
Każda marka samochodu różni się od siebie, poczynając od samego wyglądu a na budowie silnika kończąc. Każdy model ma swoje bolączki, więc z niektórymi schodzi trochę dłużej. Najważniejsza jest poprawna diagnoza.

Dla Marcina Basiaka nie ma rzeczy niemożliwych.

- Nie mam swoich ulubionych modeli, nie ma też takiego samochodu, któremu odmówiłbym pomocy. Staramy się pomóc każdemu. Oczywiście każde auto jest inne, niektóre robi się szybko i łatwo a niektóre wymagają więcej czasu i uwagi. Do każdego samochodu trzeba mieć indywidualne podejście. Każda marka ma swoje specyficzne "zachcianki" i potrzeby - mówi Marcin Basiak.

Praca mechanika wiąże się nie tylko z naprawą aut, ale także ze złapaniem dobrego kontaktu z klientem.

- Im lepiej nam się rozmawia z drugą osobą, tym łatwiej rozumiemy jej potrzeby. Myślę, że kontakt i podejście do klienta jest kluczowe w tej branży. Dobry mechanik to taki, o którym myślimy jako pierwszym, kiedy mamy problem z samochodem - podkreśla pan Marcin.

Nie tylko w pracy instruktora czy taksówkarza zdarzają się denerwujący klienci. Mechanicy także muszą wykazać się dużą dozą cierpliwości.

- Moja mama zawsze potrzebuje czegoś akurat wtedy, kiedy... mamy największy ruch - śmieje się pan Marcin. - Oczywiście żartuję! Tak naprawdę jeszcze nie miałem do czynienia z natrętnym klientem, chociaż zdarzają się późne telefony z pytaniami o cenę wymiany klocków. Są też klienci, którzy najlepiej wiedzą, jak naprawić swoje auto, bo przecież przeczytali wcześniej pół Internetu.

Motocykl i wycieczki
Praca mechanika pochłania mnóstwo czasu, jednak dla osób takich jak nasz mechanik roku nie jest ona uciążliwa. W końcu to jego pasja. Pan Marcin, kiedy uda mu się znaleźć wolny czas, szuka nowych, ciekawych miejsc. Ważne, żeby byli tam mili ludzie i... dobre jedzenie.

- Byłem już, między innymi, we Francji, Niemczech, Ukrainie, Gruzji, Szwecji czy na Węgrzech. W wielu miejscach kilkukrotnie. Jeżdżę tam, gdzie jest dobre jedzenie i mili ludzie. Lubię też jeździć motocyklem, rowerem, pływać. Mam za sobą kilka dłuższych motocyklowych wypraw i sporo mniejszych po Polsce. Jeżdżę też na zloty samochodowe. W takich miejscach zawsze można poznać ciekawych ludzi - mówi pan Marcin.

Największym marzeniem pana Marcina od zawsze był Ford Capri, odpowiedni mustanga produkowany na rynku europejskim od 1969 roku.

- Pamiętam, jak zobaczyłem go pierwszy raz na Torze w Miedzianej Górze. o z pewnością była miłość od pierwszego wejrzenia - wspomina - Mam nawet już swój egzemplarz, który czeka tylko na renowację.

- Staramy się pomóc każdemu, kto do nas trafi. Do każdego samochodu i każdej naprawy podchodzimy indywidualnie. Najważniejsze, żeby każdy, kto do nas trafi, wyjechał od nas zadowolony. Jesteśmy rzetelnym warsztatem. Jest mnóstwo osób, które po skorzystaniu z naszych usług wracają do nas regularnie. Zapraszamy serdecznie, warto samemu się o tym przekonać - mówi pan Marcin.

Wygrana w plebiscycie jest dla Marcina Basiaka nie tylko ogromnym wyróżnieniem, ale także... zaskoczeniem.

- Do dziś nie mam pojęcia kto mnie zgłosił. Nie spodziewałem się tak miłej niespodzianki, zwłaszcza, że jako firma działam od niedawna i tak naprawdę dopiero się rozkręcam. Bardzo się cieszę, że ktoś aż tak docenia mnie i moją pracę - mów pan Marcin.

POLECAMY RÓWNIEŻ:

Najbardziej niebezpieczne samochody



Mógłbyś zostać kierowcą ciężarówki?

Kontrolki w samochodzie. Co znaczą?


Jak jeździć, by nie uprzykrzać życia innym?


Gdzie jest najwięcej wypadków w Polsce?


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie