Przed godziną 7.30 w piątek w podkieleckim Radlinie ford zjechał z drogi i uderzył w słup energetyczny. Ściął go i uszkodził linię. - Gdy ne miejsce dotarli policjanci, przy aucie nie było nikogo. Ustalamy, kto siedział za kierownicą. W miejscowości nie ma prądu – relacjonował na gorąco młodszy aspirant Damian Janus z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.