W Sandomierzu nad Wisłą stanęło nowe muzeum - galeria z kolekcją hełmów, czapek i mundurów. To niezwykłe miejsce

Właściciel niezwykłej kolekcji Dariusz Łętowski, na co dzień mieszkaniec Sulisławic przeniósł swoje muzeum z Krakowa do Sandomierza. Dlaczego? - Kraków jest pięknym miastem, ale lokalizacja na galerię nie za bardzo, bo chcieliśmy, aby działała bliżej nas - przyznał Dariusz Łętowski. - Dojazdy i kilometry robiły swoje. Sandomierz też kochamy, dlatego tu na bulwarze, nad Wisłą zacumowaliśmy nasze muzeum. Ta kolekcja jest moją pasją. Zaczęło się od jednego hełmu przed 20 laty. Stwierdziłem, że jest to palec który wskazuje co warto kolekcjonować. W tej chwili mam ponad 3 tysiące eksponatów z całego świata. W tym muzeum prezentujemy około 500 przedmiotów.

Zbiory pięknie prezentują się w szklanych witrynach w mini muzeum, na potrzeby którego, zaadoptowano mobilny domek holenderski. - Zamówiliśmy naczepę, włożyliśmy tam gabloty, eksponaty i dzięki temu powstało coś wyjątkowego - dodał właściciel. - Nigdzie w Europie, a może i na świecie tego nie ma.
Po wejściu do środka zwiedzający przenoszą się w przeszłość i poznają jak wyglądał rozwój hełmów, mundurów i czapek od współczesności po czasy najdawniejsze, czasy bitwy pod Maratonem - okres antycznej Grecji.

Wśród licznych eksponatów są istne perełki. To między innymi karabela - szabla reprezentacyjna Juliusza Tanowskiego, po sombrero z okresu wojny francusko - meksykańskiej z 1864 roku. Jest także hełm nurka, maska przeciwgazowa dla konia i wiele innych atrakcyjnych eksponatów. Wszystkie eksponaty są dokładnie opisane.

Za dwa tygodnie pojawi się także fotobudka, w której będzie można przebrać się w repliki ubrań historycznych od średniowiecza po współczesność zrobić zdjęcie na tle wydarzenia z wybranego okresu historycznego.

Galeria czynna jest codziennie od godziny 10 do 18.