W piątek po rozpoczęciu okupacji trybuny sejmowej przez opozycję marszałek Sejmu Marek Kuchciński podjął decyzję o przeniesieniu obrad do Sali Kolumnowej. Tam przyjęto dwie ważne ustawy: budżetową na 2017 roku oraz dezubekizacyjną.
Opozycja zarzuca Prawa i Sprawiedliwości, że głosowanie było nielegalne. Wątpliwości dotyczą między innymi tego, czy w głosowaniu wzięła udział odpowiednia liczba posłów. Prawo i Sprawiedliwość zapewnia, iż osiągnięto kworum. Platforma Obywatelska, .Nowoczesna i Polskie Stronnictwo Ludowe twierdzą ponadto, iż ich reprezentanci nie zostali dopuszczeni do udziału w obradach.
W środę wieczorem posłanka Prawa i Sprawiedliwości Joanna Lichocka napisała, że jednym z 10 sekretarzy liczących głosy był świętokrzyski poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego Krystian Jarubas. „Głosy liczyli sekretarze. Nie tylko z PiS. Także z PSL. Sugerujecie im fałszerstwo” - napisała Joanna Lichocka. .
Krystian Jarubas stanowczo zaprzecza tym doniesieniom. W tej sprawie na swoim profilu na Facebooku opublikował specjalne oświadczenie wideo. - Pragnę zaprzeczyć, jakobym uczestniczył w głosowaniu nad ustawą budżetowa zorganizowaną przez PiS w Sali Kolumnowej. Nie brałem udziału w tym głosowaniu, tym bardziej nie liczyłem głosów. Apeluję do przedstawicieli PiS, by nie rozpowszechniali nieprawdziwych informacji, a od tych, którzy to zrobili, będę domagał się przeprosin – mówi Krystian Jarubas.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?