W Skarżysku chcą zlikwidować lub przenieść niektóre placówki oświatowe. Problemy się mnożą

We wczorajszym "Echu Dnia" pisaliśmy o planach Starostwa Powiatowego w Skarżysku-Kamiennej. Samorząd chce uporządkować sieć szkół średnich i ośrodków specjalnych na terenie miasta. Według zamierzeń starostwa Techniczne Zakłady Naukowe i Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 4, czyli "kolejówka", mają zostać rozwiązane i połączyć się w jedną szkołę z siedzibą w TZN.

Do budynku "kolejówki" ma zostać przeniesiony Zespół Placówek dla Niepełnosprawnych Ruchowo, obecnie mieszczący się w budynku przy ulicy Legionów oraz Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy nr 1, mający siedzibę przy placu Floriańskim. Z kolei obiekt w pobliżu starostwa miałby zostać przejęty przez bursę szkolną, Powiatowy Zespół do spraw Orzekania o Niepełnosprawności oraz Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna. Jolanta Garbala, odpowiedzialna za oświatę w powiecie, zapewnia, że nikt w wyniku zmian nie straci pracy.

POSEŁ MA WĄTPLIWOŚCI

Sprawa zmian w szkolnictwie budzi protesty nauczycieli. Barbara Płusa, dyrektor "kolejówki", zapowiada, że będzie interweniować w sprawie swojej placówki, gdzie tylko się da. Można się spodziewać, że głos w tym temacie zabiorą Ministerstwo Infrastruktury i Polskie Koleje Państwowe. Na razie interweniował poseł Sławomir Kopyciński. W piśmie wysłanym do starosty Jerzego Żmijewskiego czytamy: "Tak szeroki zakres reorganizacji i likwidacji placówek budzi mój poważny niepokój. Wydaje się, że podejmowanie tego rodzaju decyzji wymaga szczególnej rozwagi, analiz i przemyślenia skutków ich podjęcia. W wyniku nieprzemyślanych działań może dojść do zniweczenia wieloletniego dorobku placówek i zmarnotrawienia cennego majątku.

Szczególnie cennym obiektem jest doposażony, w ramach dotacji, przez byłe Ministerstwo Transportu i Ministerstwo Edukacji Narodowej Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 4. Placówka ta dysponuje specjalistycznym wyposażeniem oraz zapleczem technicznym (poligon kolejowy, poligon geodezyjny, pracownia techniki ruchu kolejowego), które ze względu na koszty i konieczność znalezienia dla nich nowej lokalizacji nie będą mogły być przeniesione do innych placówek oświatowych i ulegną zniszczeniu" - argumentuje Kopyciński.

SĄ BŁĘDY PRAWNE?

Rada Pedagogiczna Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego nr 1, który ma zostać przeniesiony, nie zgadza się na projekt powiatu. W oficjalnym piśmie pedagodzy jak z rękawa sypią przepisami. Konkluzja jest taka, że przygotowany przez starostwo projekt uchwały posiada błędy formalne, będące w sprzeczności z obowiązującym prawem. "Na podstawie przytoczonych argumentów należy stwierdzić, że Uchwała Rady Powiatu Skarżyskiego w sprawie rozwiązania Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego nr 1 im. Janusza Korczaka w Skarżysku-Kamiennej, Plac Floriański 1 przygotowana została z rażącym naruszeniem prawa" - kończą swój list nauczyciele ośrodka specjalnego nr 1. Zofia Miernik, pracująca w placówce od 21 lat, uważa, że przeniesienie ośrodka to zły pomysł. - Lata temu dostaliśmy zdewastowany budynek, sami go doprowadziliśmy do stanu, w którym mogą w nim przebywać dzieci. Dla naszych podopiecznych zmiana byłaby niekorzystna, będą mieć utrudniony dojazd - mówi pani Zofia.

ZWIĄZKI BLOKUJĄ UCHWAŁĘ

By przeprowadzić zmiany w systemie oświaty, potrzebne są opinie związków zawodowych. Jak poinformowała nas Jolanta Garbala, Konfederacja Pracy zaopiniowała je pozytywnie. Solidarność i Związek Nauczycielstwa Polskiego przychyliły się do większości zamierzeń, ale nie zabrały głosu w sprawie przeniesienia ośrodka nr 1. Takie postępowanie to blokowanie działań powiatu. - Zwracałam się o udzielenie nam brakującej opinii, bez względu na to, czy jest pozytywna, czy nie. Jej brak hamuje proces, na razie nie otrzymałam odpowiedzi - przyznaje Jolanta Garbala. Z tego powodu w czwartek uchwała o przeniesieniu specjalnego ośrodka z budynku przy placu Floriańskim prawdopodobnie w ogóle nie będzie głosowana.

KURATOR NA NIE

W poniedziałek planowane do przeprowadzek placówki w Skarżysku wizytowała świętokrzyska kurator oświaty Małgorzata Muzoł. - Ostatecznej decyzji jeszcze nie podjęłam, mam na to kilka dni. Przede wszystkim byłam zdziwiona fatalnymi warunkami, jakie są w Ośrodku Specjalnym nr 1. Widziałam też budynek Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 4. Jest w dobrym stanie, ale moim zdaniem brakuje w nim dostatecznej liczby pomieszczeń i miejsca na warsztaty. Trzeba tam dokonać zmian architektonicznych. W obecnej chwili bardziej skłaniam się ku odmowie przeniesienia ośrodka w to miejsce - poinformowała nas Małgorzata Muzoł. Do głosowania na sesji pozostały dwa dni. O nowych faktach dotyczących tej sprawy będziemy na bieżąco informować na łamach naszej gazety.