Około godziny 21 w poniedziałek na ulicy Powstańców Warszawy w Skarżysku policjanci drogówki chcieli zatrzymać do kontroli seata, któremu nie działało jedno z przednich świateł. Na tylnej szybie nieoznakowanego radiowozu wyświetlili napis „jedź za mną”.
- Ale kierowca miał inne plany. Skręcił w boczną drogę, zostawił tu samochód i rzucił się do ucieczki pieszo. W jej trakcie, przeskakując przez ogrodzenie, złamał nogę – relacjonował aspirant Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kamiennej.
Mundurowi wezwali pogotowie. 42-letni kierowca seata miał ponad promil alkoholu w organizmie. Nie wolno mu było jechać, bo jest karany za jazdę po alkoholu i ma sądowy zakaz kierowania.
- Mężczyźnie może grozić do dwóch lat więzienia. W bagażniku seata znajdowały się dwa katalizatory. Będziemy ustalać ich pochodzenie – uzupełniał Jarosław Gwóźdź.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?