Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Skarżysku-Kamiennej powstaje "Nowy Stary Manhattan". Kupcy chcą handlować po dawnemu

Mateusz Bolechowski
Mateusz Bolechowski
Od 1 stycznia zamknięte jest miejskie targowisko "Manhattan" w Skarżysku - Kamiennej. Kupcy, którzy nie przenieśli się do nowej hali, chcą handlować po dawnemu. Na prywatnej działce przy ulicy Niepodległości powstaje bazarek. Miasto chce temu "zaradzić".

Po 30 latach istnienia, 1 stycznia tego roku gmina Skarżysko - Kamienna zamknęła targowisko "Manhattan" na osiedlu Przydworcowe. Większość właścicieli przeniosła swoje sklepy do "Nowego Manhattanu", wybudowanego w pobliżu starego przez prywatnego inwestora. Z krajobrazu miasta zniknęły już niemal wszystkie prowizoryczne budki i "szczęki", teren dawnego targowiska został ogrodzony i jest porządkowany (choć idzie to powoli). Niektórzy drobni handlarze zamknęli interesy, kilku postanowiło kontynuować działalność na starych zasadach. Przy ogrodzeniu jak co dzień jedna z pań sprzedaje jajka - wprost z chodnika. Obok swój kram rozkłada sprzedawca spodni. Do poniedziałku czynny był kiosk z prasą i drobnymi artykułami. Stoi przy ulicy Tysiąclecia. - Na tym odcinku miasto rozwiesiło folię i teraz kiosku nie widać, handlować się nie da. Pewnie po złości to zrobili - mówi kobieta.

Nieogrodzony pozostał fragment "Manhattanu" od strony ulicy Niepodległości. To prywatna działka. Już przeniósł się tam sklep z wędlinami i słynna, czerwona budka, w której można kupić "Skarburgery". Z tyłu wre praca. Kilku kupców dogadało się z właścicielką i chcą tam postawić swoje punkty handlowe. "Nowy Stary Manhattan" ma zacząć działać już w marcu. Do hali przenieść się nie chcą, bo czynsze wysokie. Jedna osoba już tam była, ale wymówiła dzierżawę lokalu. Twierdzi, że nie sposób wyjść na swoje, jeśli miesięczne opłaty to trzy tysiące złotych. - Ci, co wynajęli lokale, teraz płaczą. Klienci przychodzą, ale częściej pooglądać, niż kupić - twierdzi nasz rozmówca.

Nie wszyscy są tego zdania. - Ja jestem zadowolona. Czynsze faktycznie nie są małe, ale warunki o niebo lepsze. Wreszcie nie trzeba marznąć. A kupujący są. W życiu nie wróciłabym do tego, co było na "Starym Manhattanie" - mówi właścicielka jednego ze sklepów w hali targowej.

O inicjatywie kupców, którzy zamierzają handlować "po staremu" w magistracie wiedzą od kilku dni. - Właścicielka działki założyła działalność gospodarczą i zamierza prowadzić w tym miejscu handel. Spróbujemy zaradzić powstaniu repliki "Manhattanu" - zapowiada wiceprezydent Skarżyska - Kamiennej, Andrzej Brzeziński.

W tym samym czasie trwają ostatnie prace przy budowie drugiej hali "Nowego Manhattanu". Ma zostać otwarta przed świętami Wielkiej Nocy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skarzyskokamienna.naszemiasto.pl Nasze Miasto