Rzecz miała miejsce nocą z poniedziałku na wtorek. Jedna z pracownic kieleckiego zakładu zajmująca się rozdzielaniem ubrań natrafiła na przedmiot wyglądający jak broń. Zaalarmowała policjantów.
- W paczce z ubraniami przywiezionymi z Niemiec znajdował się rewolwer. Zabezpieczyliśmy go do ekspertyzy. Chodzi o ustalenie czy to broń ostra, gazowa, czy konieczne jest na nią pozwolenie oraz czy dozwolone jet przewożenie jej przez granice kraju – mówił w środę młodszy aspirant Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Prócz tego nasi policjanci skontaktują się z kolegami z Niemiec, by dowiedzieć się, czy nie szukają takiej broni w związku z jakąś z prowadzonych przez siebie spraw.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?