- Zaproponujemy pizzę, jakiej do tej pory nie było w mieście. Kształtem będzie przypominać kielecki spodek. Na środku pizzy będzie znajdować się dodatkowe ciasto uformowane w kopułę, a pod nim zamieścimy ekstra składniki. Te będą także znajdować się na całej powierzchni pizzy. Oczywiście pozostawimy naszym klientom wybór - będą mogli zamówić wersję ze "spodkiem" albo klasyczną - mówi Maksymilian Materna, współwłaściciel lokalu, prowadzący także Bohomass Lab w centrum miasta.
Ciekawie skonstruowane jest samo menu - pod lokalnymi nazwami, takimi jak "Telegraf", "Cedzyna", Czarnów", "Polibuda", "Bazary" i kilku innych kryć się będą różne rodzaje pizzy. "Cedzyną" będzie na przykład pizza z owocami morza, "Czarnowem" z podwójnym pepperoni, papryką jalapeno, cebulą i czosnkiem. Pizze będą w dwóch rozmiarach - 30 i 45 centymetrów, a ich ceny oscylować będą w granicach od 15 do trzydziestu kilku złotych. - Nasza pizza będzie wyjątkowa nie tylko pod względem nazwy. Stawiamy na dobrej jakości składniki, własną recepturę ciasta oraz sosów - mówi Maksymilian Materna.
Adres nowej pizzerii do niedawna znany był szczególnie mieszkańcom pobliskich osiedli - funkcjonowała tu inna pizzeria, Królewska. Charakter miejsca ma znacząco się zmienić. - Chcielibyśmy, aby odwiedzały nas osoby z całych Kielc, w tym rodziny z dziećmi. W tej chwili ocieplamy budynek, otworzymy specjalny kącik do zabawy dla najmłodszych. Będzie przytulnie - zapowiada nasz rozmówca.
Pizzeria czynna będzie od niedzieli do czwartku w godzinach 12-22, w piątki i soboty - do północy. Oferta obowiązuje zarówno w lokalu, jak i dostawie.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?