W środę, 6 maja przedszkole otworzą tylko w Chmielniku. W pozostałych gminach powiatu kieleckiego nie było zainteresowania rodziców

- W środę, 6 maja otwieramy przedszkole w Chmielniku. Przygotujemy dwie grupy po 12 osób – informuje Paweł Wójcik, burmistrz Chmielnika.

To jedyna gmina w powiecie kieleckim, w której zdecydowano się uruchomić przedszkole. W żadnej nie zostanie otwarty żłobek.
Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu rząd ogłosił, że działalność żłobków i przedszkoli samorządy będą mogły uruchomić od 6 maja. Placówki takie, w związku z epidemią koronawirusa, nie działają od 12 marca.

Wątpliwości samorządowców od początku budziły wymogi sanitarne i zasady na jakich placówki będzie można otworzyć.
Jednakże w zdecydowanej większości gmin to brak zainteresowania ze strony rodziców otwarciem żłobków i przedszkoli zdecydował o tym, że pozostaną one zamknięte.

Jak dowiedzieliśmy się w Bielinach, po konsultacjach przeprowadzonych z rodzicami, które trwały od dnia 29 kwietnia, uznano, że nie ma potrzeby uruchamiania oddziałów przedszkolnych. Rodzice z uwagi na bezpieczeństwo swoich pociech zdecydowali, że dzieci pozostaną pod ich opieką.

Jednak potrzeby mieszkańców będą analizowane na bieżąco i gmina jest gotowa do zapewnienia takiej opieki w razie konieczności. Rodzice z terenu gminy proszeni są o kontakt telefoniczny tej sprawie pod numerem telefonu 41-30-25-060.

Podobnie ze względu na brak zainteresowania ze strony rodziców decyzje o nie otwieraniu żłobków i przedszkoli podjęły władze większości gmin na terenie powiatu kieleckiego. Taki powód podali wójtowe i burmistrzowie: Bodzentyna, Górna, Daleszyc, Morawicy, Masłowa, Łagowa, Łopuszna, Rakowa, Pierzchnicy, Miedzianej Góry, Mniowa, Strawczyna, Zagnańska i Piekoszowa.

- Decyzję o przedłużeniu zamknięcia przedszkoli i żłobka na terenie naszej gminy podjęto na podstawie rozeznania przeprowadzonego przez dyrektorów szkół oraz dyrektora żłobka gminnego wśród rodziców dzieci zapisanych do tych placówek. Zdecydowana większość rodziców, na chwilę obecną nie wyraziła woli posłania swoich dzieci do przedszkoli czy żłobka z obawy o ich zdrowie – informuje wójt Piekoszowa Zbigniew Piątek.

Włodarze podkreślają, że konsultacje z rodzicami prowadzone są na bieżąco. - Jeśli będzie taka potrzeba, będziemy starali się spełnić wszystkie wymogi o uruchomić działalność przedszkoli – podkreśla Irena Marcisz, wójt Łopuszna. Podobnie wypowiada się burmistrz Morawicy Marian Buras.

- Będziemy obserwować sytuację, ale od 6 maja nie ma potrzeby otwierania przedszkoli – mówi Paweł Marwicki, burmistrz Łagowa.

W Chęcinach do poniedziałku, 4 maja rodzice mają czas na wypełnienie ankiet dotyczących powrotu dzieci do przedszkoli i żłobków. Otwarcie placówek będzie uzależnione od ich wyniku.

W Daleszycach przedszkola i żłobki zostaną zamknięte przynajmniej do 24 maja. Do tego dnia – przynajmniej z aktualnych zarządzeń premiera – zamknięte pozostaną również wszystkie szkoły.

Z obawy o bezpieczeństwo dzieci i personelu przedszkola zostaną zamknięte na terenie gminy Nowa Słupia. - Uwzględniającej zarówno aspekty sanitarne, jak i organizacyjne podjęliśmy decyzje, że nie ma możliwości otwarcia placówek, dla których organem prowadzącym jest Gmina Nowa Słupia w terminie od 6 maja – informuje burmistrz Nowej Słupi Andrzej Gąsior. Podkreśla, że uruchomienie przedszkoli może nastąpić tylko wówczas, gdy zostaną spełnione wszystkie warunki bezpiecznego pobytu dzieci i pracowników w placówkach. - Zdrowie dzieci i ich opiekunów jest dla nas najwyższym priorytetem. Wspólnie z dyrektorami rozpoczęliśmy działania dotyczące opracowania wewnętrznych procedur bezpieczeństwa na terenie placówek oświatowych – dodaje burmistrz.

Podobnie jest w Sitkówce-Nowinach, gdzie wójt Sebastian Nowaczkiewicz już w ubiegłym tygodniu zapowiedział, że nie otworzy placówek od 6 maja.