W Staszowie i w Rytwianach pamiętano o poległych powstańcach styczniowych (ZDJĘCIA)

W tym roku uroczystości upamiętniające walki powstańcze zostały ograniczone do symbolicznego złożenia kwiatów, bez tradycyjnie odbywających się marszów powstańczych oraz inscenizacji bitew. Symboliczne uroczystości rozpoczęły się na cmentarzu przy kościele świętego Bartłomieja w Staszowie, gdzie wszystkich uczestników przywitał burmistrz, Leszek Kopeć. Następnie modlitwę za poległych powstańców odmówił proboszcz parafii świętego Bartłomieja w Staszowie, ksiądz kanonik Szczepan Janas. Kwiaty przy grobach powstańców zarówno w Staszowie, jak i w Rytwianach złożyła delegacja miasta i gminy Staszów, w skład której oprócz burmistrza Leszka Kopcia wchodzili: zastępca burmistrza Ewa Kondek oraz przewodniczący rady miejskiej Ireneusz Kwiecjasz. Kwiaty złożyli także starosta staszowski Józef Żółciak, wiceprzewodniczący Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego Marek Strzała, radny sejmiku Paweł Krakowiak, wójt gminy Rytwiany Grzegorz Forkasiewicz oraz dyrektor staszowskiego liceum Anna Karasińska i młodszy inspektor związku strzeleckiego, a także nauczyciel w liceum Marek Morawski. Wartę honorową zarówno przy grobie na cmentarzu w Staszowie, jaki i przy grobie w rytwiańskim lesie pełnili uczniowie Liceum Ogólnokształcącego imienia księdza Stefana Wyszyńskiego w Staszowie.

Przypomnijmy, że pierwsze walki powstańcze na ziemi staszowskiej miały miejsce już 26 dni po jego wybuchu, wtedy to w dniu 17 lutego 1863 roku doszło do starcia na przedmieściach Staszowa oddziałów Mariana Langiewicza z Rosjanami. Do większej bitwy doszło 8 miesięcy później, w dniu 21 października w Jurkowicach, gdzie zginęło ponad 90 powstańców, a 140 dostało się do niewoli.