W Strzelcach ma powstać ogromna ferma drobiu. Mieszkańcy gminy Oleśnica mówią stanowczo: "Nie!"

Mieszkańcy gminy Oleśnica stanowczo sprzeciwiają się tej inwestycji. Najbardziej obawiają się fetoru, zanieczyszczeń powietrza, a także magazynowania na terenie fermy propanu, którym mają być ogrzewane kurniki. Skierowali petycję w tej sprawie do burmistrza Leszka Judy.

Celem przedsięwzięcia w miejscowości Strzelce ma być chów brojlerów, czyli drobiu ras mięsnych, intensywnie tuczonego. Brojlery osiągają szybki przyrost masy w krótkim czasie - pięć, sześć tygodni chowu w powtarzanych cyklach, co powoduje, że są stosunkowo tanie w produkcji, hodowane do celów przemysłowych. W Strzelcach planowana jest budowa 12 kurników o powierzchni hodowlanej wynoszącej 3 225 metrów kwadratowych każdy. Maksymalna obsada każdego z kurników (obsada w
dniu wstawienia) będzie wynosiła 70 190 sztuk. Łączna obsada dla tych budynków (całej fermy) wynosi 842 280 sztuk. Chów prowadzony będzie w siedmiu cyklach w roku (po 44 dni każdy cykl), w pozostałym czasie odbywało się będzie sprzątanie, dezynfekcja kurników i przygotowanie ich do przyjęcia nowego stada. Chów łącznie będzie się odbywał przez 308 dni w roku.

Łączna powierzchnia hodowlana planowanych dwunastu kurników wynosi 38 700 metrów kwadratowych.

Propan będzie magazynowany w 13 zbiornikach

Istnieje prawdopodobieństwo, że inwestor postanowi ogrzewać kurniki za pomocą kotłów zasilanych propanem. Każdy kurnik będzie wyposażony w kotłownię, wewnątrz której będą znajdowały się kotły lub jeden kocioł o mocy 400 kW (łącznie). Propan będzie zaś magazynowany w 13 zbiornikach na terenie farmy.

Jak czytamy w publikacji "Ferma drobiu Strzelce. Raport o oddziaływaniu na środowisko": "Na terenie inwestycji będzie magazynowany propan. Ze względu na ilość magazynowanego gazu ferma jest zaliczana do zakładów o zwiększonym ryzyku wystąpienia poważnej awarii zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Rozwoju z dnia 29 stycznia 2016 roku w sprawie rodzajów i ilości znajdujących się w zakładzie substancji niebezpiecznych, decydujących o zaliczeniu zakładu do zakładu o zwiększonym lub dużym ryzyku wystąpienia poważnej awarii przemysłowej [...] W obrębie fermy będzie magazynowany propan w ilości 128,7 metrów sześciennych (13 zbiorników po 9,9 metrów sześciennych każdy) [...] Biorąc pod uwagę powyższe ferma kwalifikuje się do zakładów o zwiększonym ryzyku wystąpienia poważnej awarii przemysłowej."

W tym raporcie czytamy także, że ferma zostanie zbudowana zgodnie ze wszelkimi wymogami bezpieczeństwa. Teren będzie ogrodzony, a wszelkie zbiorniki w odpowiedni sposób zabezpieczone. Całość raportu można przeczytać POD TYM LINKIEM

Mieszkańcy mówią głośne "NIE" dla fermy drobiu w Strzelcach

Mieszkańcy gminy Oleśnica sprzeciwiają się budowie fermy drobiu w Strzelcach. Obawiają się przede wszystkim szkodliwego wpływu na środowisko, hałasu spowodowanego samochodami ciężarowymi, fetoru, zanieczyszczenia wody, awarii spowodowanej magazynowaniem propanu. Postanowili połączyć siły, spotykają się co sobotę i omawiają tę sprawę. Śledzą wszelkie informacje dotyczące istniejących ferm na przykład w miejscowości Potok, w gminie Szydłów oraz planów podobnych inwestycji na przykład w gminie Tuczępy.

Spotkania odbywają się w soboty o godzinie 8 w Świetlicy „Pod Zegarem” przy ulicy Rynek (stara remiza strażacka). Każdy może przyjść.

- W związku ze złożonym przez firmę Ferma Drobiu Piołunka z siedzibą w Kielcach wnioskiem o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach na realizację przedsięwzięcia „Ferma drobiu Strzelce”, mieszkańcy Oleśnicy stanowczo sprzeciwiają się tej inwestycji. Zwróciliśmy się do burmistrza Oleśnica z apelem o wydanie negatywnej opinii i blokowanie wszelkich działań inwestora w kierunku budowy fermy drobiu na terenie gminy Oleśnica - mówi Stanisław Ambroży, sołtys Oleśnicy.

- Chcemy wyrazić stanowczy sprzeciw, zanim będzie za późno i inwestycji nie będziemy w stanie zatrzymać - informuje Grzegorz Piątkowski, który znalazł się w gronie protestujących mieszkańców.

W petycji mieszkańców skierowanej do burmistrza Leszka Judy czytamy: "Gmina Oleśnica jest kolejną lokalizacją dla przemysłowego tuczu drobiu jaką próbuje zdobyć firma EKOPLON z siedzibą w Grabkach Dużych wykorzystując do tego sieć spółek zależnych. Jedną z nich jest Ferma drobiu Piołunka z siedzibą w Kielcach. Inwestycja ta stanowi bezpośrednie zagrożenie dla środowiska, spowoduje w nim: nieodwracalne zmiany, sprowadzi na mieszkańców zagrożenie zdrowia, pogorszy komfort życia w gminie. Jest sprzeczna ze Strategią Rozwoju Gminy Oleśnica na lata 2007-2020, której podstawę stanowi rolnictwo oparte na rodzinnych gospodarstwach rolnych prowadzonych zgodnie z wymogami środowiska naturalnego i zasadami dobrobytu zwierząt. Zamknie drogę do rozwoju turystyki. Powstanie fermy wywoła szereg problemów związanych z układem komunikacyjnym, zmieni warunki wodne i sposób zaopatrzenia w wodę pitną, gospodarkę odpadami, drastycznie pogorszy jakość powietrza przez produkcję amoniaku, dwutlenku węgla i metanu. Mieszkańcy Oleśnicy uważają, że należy zdecydowanie przeciwstawiać się wymykającemu się spod kontroli procesowi zamiany rolnictwa w rodzaj uciążliwego przemysłu. Przemysłowy tucz drobiu nie sprzyja produkcji zdrowej żywności, jest uciążliwy dla ludzi i środowiska i sprzeczny z dobrostanem zwierząt" - apelują w piśmie mieszkańcy gminy Oleśnica.

Co na to burmistrz Leszek Juda?

Sprzeciw mieszkańców z sołectw Oleśnica, Strzelec, Kępie i Sufczyce jest ogromny. Jak wspomnieliśmy wyżej rozmawiali z burmistrzem, złożyli nawet do niego petycję. Włodarz miasta i gminy Oleśnica jest świadomy stanowiska mieszkańców, ale jak mówi - musi działać zgodnie z procedurami urzędowymi.

- Do Urzędu Miasta i Gminy Oleśnica faktycznie wpłynął wniosek o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach zgody na realizację przedsięwzięcia pod nazwą: „Ferma Drobiu Strzelce”. Mając na uwadze fakt, że planowana działalność zalicza się do kategorii przedsięwzięć mogących zawsze znacząco oddziaływać na środowisko - zostało wszczęte stosowne postępowanie. W trybie przewidzianym przepisami prawa występujemy o opinie i uzgodnienia do organów biorących udział w procedurze, to jest do: Świętokrzyskiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego w Kielcach, Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Kielcach, Marszałka Województwa Świętokrzyskiego i Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie – Dyrektora Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie. Do przekazywanej dokumentacji dołączamy petycje mieszkańców miejscowości Oleśnica, Strzelec, Kępie i Sufczyce, a więc miejscowości najbardziej narażonych na konsekwencje funkcjonowania planowanej fermy drobiu. Protesty są bardzo stanowcze, absolutna większość nie chce uciążliwego sąsiedztwa wskazując na konkretne zagrożenia, a jest ich z pewnością wiele. Nie ulega wątpliwości, że zdanie lokalnej społeczności ma dla mnie absolutnie kluczowe znaczenie. Żadna decyzja nie została jeszcze podjęta, bo to nie ten etap procedury, ale też trzeba sprawę postawić jasno - należy liczyć się z opinią naszych mieszkańców i trudno sobie wyobrazić decyzje, które byłyby podjęte wbrew ich opinii - mówi burmistrz Oleśnicy, Leszek Juda.

Mieszkańcy mogą składać uwagi i wnioski w sprawie fermy do 8 sierpnia

Całość dokumentacji w sprawie budowy fermy drobiu w miejscowości Strzelce dostępna jest w pokoju numer 5 w Urzędzie Miasta i Gminy Oleśnica, w godzinach pracy urzędu. Dokumenty są do wglądu także TUTAJ.

Zainteresowani sprawą mieszkańcy mogą do 8 sierpnia składać w formie pisemnej, ustnej i elektronicznej wnioski i uwagi dotyczące budowy fermy w Strzelcach. Wszystkie zgłoszone opinie będą brane pod uwagę przez burmistrza Oleśnicy przed wydaniem decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach zgody na realizację przedsięwzięcia.

Największy aquapark w regionie już na finiszu

Czy mógłbyś zostać handlowcem? Test	Ruszyła budowa wielkiej tężni solankowej w Busku
Najbardziej absurdalne i najśmieszniejsze podatki	Ile zarabiają Polacy? Sprawdź, czy wiesz!