Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Świętokrzyskiem żniwa z deszczami. Jak sypie pszenica i rzepak? Sprawdzamy aktualne ceny

Marzena Ślusarz
Marzena Ślusarz
Zbiory rzepaku u pana Michała z Deszna w powiecie jędrzejowskim.
Zbiory rzepaku u pana Michała z Deszna w powiecie jędrzejowskim.
W zachodniej części Świętokrzyskiego żniwa w pełni, zaś na wschodzie - plany koszenia krzyżują deszcze. Zróżnicowane są też plony. W powiecie jędrzejowskim rzepak sypie nawet 4 tony z hektara, a w koneckim zbiory pszenicy to nawet 8 ton z hektara, z kolei w opatowskim zadowolenie nieco mniejsze.

W Świętokrzyskiem żniwa z deszczami. Jak sypie pszenica i rzepak?

Nawet 8 ton pszenicy z hektara
Na przełomie lipca i sierpnia żniwa w pełni.

- Jak na warunki pogodowe w tym roku, jest dobrze. Fakt, wiosną, kiedy zboża rosły, wody było mało. Tam, gdzie ziemie utrzymały wilgoć, gdzie jeszcze popadało w porę, ziarno jest pełniejsze, lepszej jakości. Z kolei w terenach, które opady omijały, ziarno jest chudsze, słabsze - mówi Stanisław Stanik, prezes Świętokrzyskiej Izby Rolniczej.

Jak relacjonuje, w powiecie koneckim zbiory pszenicy to około 8 ton z hektara. Bardzo dobrze sypie pszenżyto, słabiej żyto.

Z kolei w powiecie opatowskim zadowolenie jest mniejsze. - Na ziarnach odbija się brak wody, co na naszych ciężkich, gliniastych ziemiach rzadko się zdarza. Gleby długo trzymają wilgoć, ale wiosną było wyjątkowo trudno o deszcz. Za to teraz pada aż za często, kłosy nie mają kiedy dojrzeć, dobrze wyschnąć - mówi pan Marcin z gminy Baćkowice.

Jak relacjonują rolnicy z tego terenu, jęczmień sypie bardzo dobrze, słabiej pszenżyto. Rzepak czeka jeszcze na wielu polach. Tu gdzie się udało skosić, zbiór wyniósł około 3,5 tony z hektara. Na 3-4 tony szacują zbiory rzepaku gospodarze w powiecie jędrzejowskim.

Zobacz zdjęcia

Ceny w skupach za pszenicę i rzepak

W ostatnim tygodniu lipca ceny na skupach to około 2900 za tonę rzepaku, 1300 za tonę pszenicy. - Pamiętajmy, że to stawki za plon idealny, a ostateczne są zależne od jakości, czy zanieczyszczenia, rzadko wychodzi właśnie tyle. W dodatku mamy daleko do portów, więc koszty transportu są dużo wyższe, niż dla Pomorza, Kujaw, czy Warmii. By przy dzisiejszych kosztach produkcji, o opłacalności można by mówić, gdyby kwota za tonę pszenicy wyniosła 1700 złotych - podkreśla prezes Stanisław Stanik. - Kolejny raz powtórzę, czym prędzej należy zadbać o meliorację, retencjonowanie wody, by opady zimowe nie spływały do morza, by je zatrzymywać i wykorzystywać wiosną, kiedy ich brakuje. Wtedy będziemy mieli podstawowe narzędzie - wodę, by zadbać o jakość plonów.

Zobacz także:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie