[galeria_glowna]
- Z doświadczenia wiem, że wczesne posłanie dziecka na lekcje angielskiego przynosi korzyści. Może się ono osłuchać, rozwija pamięć, szybciej przyswaja inną wiedzę - tłumaczyła Magda Krasoń, której syn, 7-letni dziś Kamil do szkoły Helen Doron zaczął uczęszczać w wieku…9. miesięcy!
W grupie najmłodszych tegorocznych absolwentów znalazł się także 2,5-letni brat Kamila, Karol, który wraz ze swoimi małymi koleżankami i kolegami dzielnie śpiewał: "Lips, lips, lips, kiss my lips". Widok śpiewających po angielsku maluchów chciał uwiecznić każdy rodzic, dziadkowie i rodzina obecna na sali. Błyskały flesze aparatów, nie brakowało kamerzystów.
Starsi uczniowie w bajkowych strojach zaprezentowali etiudę teatralną o wróżce spełniającej życzenia - oczywiście wszystko w języku angielskim. Każdy tegoroczny absolwent otrzymał od szkoły Helen Doron dyplom ukończenia kursu i nagrody za naukę. Niektórzy rodzice zdecydowali się zapisać swoje pociechy na wakacyjne półkolonie, by dzieci nie traciły kontaktu z językiem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?