- W dwóch wieżowcach przy ulicy Bohaterów Warszawy i w jednym przy Chopina ma ciepłej wody od lipca – zaalarmował nas mieszkaniec. - Kielecka Spółdzielnia Mieszkaniowa zmieniła firmę kominiarską, która stwierdziła, że w niektórych pionach w tych budynkach nie ma ciągu w kominach. Wyłączono więc gaz do piecyków w łazienkach i od tego czasu nie mamy ciepłej wody. Wodę grzejemy w garnkach a kąpać się chodzimy do rodziny.
Dodaje, że na początku września Kielecka Spółdzielnia Mieszkaniowa zorganizowała spotkanie z mieszkańcami, aby zaproponować rozwiązanie problemu. - Przekazano nam, że nie możemy używać piecyków ze względów bezpieczeństwa. A kominów nie da się przebudować - informuje. - Zaproponowano nam montaż elektrycznych podgrzewaczy wody. Mieliśmy je dostać bardzo szybko. A potem się okazało, że przetarg na wyłonienie firmy ogłoszono dopiero 3 tygodnie po ostatnim zebraniu. Jakiś czas temu był pan, który oglądał łazienkę i na tym się zakończyło. Dwa dni temu zadzwoniłem do niego z pytaniem, dlaczego nie przychodzi z podgrzewaczami. Okazało się, że spółdzielnia nie podpisała jeszcze umowy z nim, więc nie zamówił urządzeń. To skandal, że XXI wielu przez 4 miesiące nie mamy ciepłej wody i końca tego nie widać.
Prezeska Kieleckiej Spółdzielni Mieszkaniowej , Anna Tłuszcz potwierdza, że gaz został wyłączony do 120 mieszkań, w trzech wieżowcach. - To było w sierpniu, a nie lipcu. W czasie przeglądu kominiarskiego okazało się, że przewody kominowe zostały źle podłączone w niektórych pionach. Zrobiono to na etapie budowy wieżowców, pod koniec lat 60-tych- informuje. -Przez wiele lat to nie przeszkadzało, ponieważ okna i drzwi w mieszkaniach były nieszczelne. Przez ostatnie lata to się zmieniło bo mieszkańcy stopniowo wymieniali stolarkę i ruch powietrza został ograniczony. To cud, jak powiedzieli kominiarze, że nie doszło jeszcze do nieszczęścia. Byliśmy bardzo zaskoczeni tą sytuację i nie dowierzaliśmy temu. Dlatego spółdzielnia zleciła ekspertyzę niezależnej firmie i niestety potwierdziła ona wcześniejsze ustalenia- tłumaczy.
Dodaje, że mieszkańcom zaproponowano dwa tymczasowe rozwiązania. - Docelowo zainstalujemy w tych budynkach centralną ciepłą wodę. Planujemy rozpocząć prace już w przyszłym roku i wciągu 2 lat zakończyć - informuje. - A do tego czasu zaproponowaliśmy dwa rozwiązania. Jedno z nich to przeniesienie piecyków do kuchni albo montaż elektrycznych ogrzewaczy wody. Prosiliśmy mieszkańców, aby dostarczyli swoje decyzje o wyborze wariantu wciągu 7 dni, niestety wiele osób nie dotrzymała terminu, stąd opóźnienia w ogłoszeniu przetargu. Bez zgody każdego właściciela mieszkania nie możemy podjąć działań. Tylko kilka osób zgodziło się przenieść piecyk do kuchni, pozostali wybrali podgrzewacze. Firma, która je zamontuje została wybrana. Pracownik przeprowadził już inwentaryzację łazienek, aby sprawdzić, gdzie można zainstalować urządzenia. Umowa z wykonawcą jest przygotowana i w poniedziałek zostanie podpisana. Pod koniec tygodnia pierwsze podgrzewacze będą zamontowane. Wykonawca jest w stanie wciągu dnia zainstalować ich 14. Do końca roku wszyscy lokatorzy powinni mieć ciepłą wodę.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?