ŁKS Probudex Łagów – KSZO Ostrowiec 1:3 (1:3)
Bramki: Adam Imiela 21 z karnego – Szymon Stanisławski 3, Wojciech Trochim 13 z karnego, 42.
ŁKS: Michalski 4 (46 Pietras 4) – Czerwiak 3, Ślefarski 4, Kolasa 4 – Krzeszowski 5, Uniat 5 (70 F. Rogoziński), Biesiada 5 (79 Gierczak), Mójta 5 – K. Rogoziński 4, Amarildo 4 (63 Buczek), Imiela 5.
KSZO: Lipiec 7 – Kraśniewski 6, Majewski 6, Dwórzyński 6, M. Kaczmarek 6 – Chudyba 5 (90+2 Szymański), Mężyk 5, Zaklika 6, Trochim 7 (82 Paluch), Persona 6 (80 Ziółkowski) – Stanisławski 6.
Żółta kartka: M. Kaczmarek.
Sędziował: Sebastian Godek (Rzeszów).
Prestiżowe spotkanie fatalnie zaczęła ekipa ŁKS Łagów. Szymon Czerwiak podawał piłkę tak do Macieja Kolasy, że futbolówkę przejął Szymon Stanisławski, wyszedł sam na sam z Przemysławem Michalskim i nie dał mu szans. Goście poszli za ciosem i podwyższyli prowadzenie z karnego (za faul Adriana Uniata na Konradzie Zaklice). Dopiero po stracie drugiego gola beniaminek zaatakował i jedenastkę wywalczył Amarildo. Do piłki podszedł aktywny Adam Imiela i zdobył kontaktową bramkę. W 28 minucie kapitalnym uderzeniem z dystansu popisał się Daniel Biesiada, ale jeszcze lepszą obroną Paweł Lipiec. Kiedy wydawało się, gospodarze dojdą KSZO pokazali się weterani. Rzut wolny wykonywał Marcin Kaczmarek, a w polu karnym ŁKS spryt pokazał Wojciech Trochim. Strzelał na raty, a futbolówka zatrzepotała w siatce Przemysława Michalskiego. Po przerwie ŁKS cały czas grał ambitnie, ale KSZO dobrze ustawiło się w tyłach, a kiedy trzeba świetnie interweniował Paweł Lipiec. Próbowali Adam Imiela, Dorian Buczek, Paweł Ślefarski, lecz wynik nie uległ już zmianie. – Jak się rozdaje takie prezenty jak my dziś trudno myśleć o korzystnym rezultacie – skwitował Ireneusz Pietrzykowski, szkoleniowiec beniaminka, którego dosięgły problemy kadrowe. Najdotkliwiej odczuwalny jest brak Patryka Wilka, który szykuje się na operację i ma być do gry dopiero na rundę rewanżową. Ekipa Tadeusza Krawca zagrała w Łagowie dojrzale i skutecznie, a w środku pola znowu bardzo dobrze spisał się Wojciech Trochim. Harował i strzelał gole. Ciekawie wyglądała lewa strona gości Marcin Kaczmarek – Tomasz Persona. Obaj panowie współpracowali bez zarzutów. – Przyjechaliśmy do wyżej notowanego w tabeli rywala, ale tego dnia jakość piłkarska była po naszej stronie. Zespół zareagował właściwie na porażkę w Wiązownicy i zasłużenie wywalczył trzy punkty – powiedział Tadeusz Krawiec, szkoleniowiec KSZO, które pod jego wodzą gra naprawdę niezły futbol. Dla drużyny z Ostrowca była to już czwarta wyjazdowa wygrana w sezonie 2020/21. KSZO w gościnie zdobyło 21 bramek w 12 spotkaniach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?