Centralne uroczystości w Wąchocku
Niedzielne uroczystości rozpoczęły się się od złożenia kwiatów pod dworkiem generała Mariana Langiewicza, gdzie przebywał w 1863 roku. Hołd powstańcom złożyli w ten sposób minister i szef Urzędu do Spraw Osób Represjonowanych i Kombatantów Jan Kasprzyk, poseł senior Antoni Macierewicz, parlamentarzyści, władze wojewódzkie i lokalne, a także przedstawiciele wojska, stowarzyszeń patriotycznych, grupy rekonstrukcyjne oraz mieszkańcy.
Potem wszyscy przeszli pod pomnik generała Mariana Langiewicza, który znajduje się w pobliżu klasztoru i Zespołu Placówek Oświatowych. Tutaj wicewojewoda świętokrzyski, Rafał Nowak odczytał list od premiera Mateusza Morawieckiego
List od premiera
- Powstanie styczniowe nie było polem walki ostatniej, okazało się jednak najdłużej trwającym zrywem niepodległościowym okresu rozbiorowego. Stoczono 1250 bitew i potyczek, pochłonęło około 20 tysięcy ofiar, dziesiątki tysięcy uczestników powstania zostały zesłane do Rosji lub karnie wcielone do armii - pisał premier. - Innych też spotkały restrykcje, wielu zabrano majątki, inni musieli emigrować z kraju. Honorowy zryw stał się niedokończonym dziełem. Jego tragiczna historia wychowała następców i 125 lat później doprowadziła do ponownego zrywu. Starajmy się pamiętać testament powstańców i budować Polskę w imię solidarności społecznej.
Pod pomnikiem generała także złożono kwiaty a rodziny powstańców zapaliły znicze pamięci.
Tę część uroczystości mała zakończyć salwa, ale nie udało się odpalić prochu, ponieważ zawilgł więc zastąpiono ją minutą ciszy ku pamięć powstańców, którzy wyszli z domów walczyć o niepodległość.
W południe uroczystości przeniosły się do opactwa cystersów, gdzie odprawiono uroczystą mszę świętą.
Wewnętrzne zagrożenie
Po nabożeństwie o wadze powstania styczniowego i przesłaniach, które są wciąż ważne dla Polski mówił poseł senior, Antoni Macierewicz.
- To było powstanie, które ogarnęło cały naród, wszystkie stany, grupy społeczne, narodowości. Dążyło do odbudowy państwa przedrozbiorowego, stworzonego przez tysiąc lat historii, historii chrześcijańskiej i katolickiej, ale łączącego wszystkie środowiska także islamskie, wszystkie, które dążyły i pracowały dla niepodległości. Byli świadomi, że trzeba odbudować Polskę sprawiedliwą. Polska potrzebowała sprawiedliwości, żeby być silną, żeby wydobyć siłę z całego narodu, zwłaszcza z prowincji. Powstanie styczniowe przywołało wszystkie narody Rzeczpospolitej, do wspólnego działania, do wspólnej tradycji, na fundamencie katolickim i patriotycznym. Niepodległość wymaga siły zbrojnej i gotowości poświęcenia się, ale i zdolności do przeciwstawienia się złu i przemocy. Żyjemy w czasie, w którym trzeba przypominać te obowiązki. Czy jest możliwe zniszczyć tożsamość nie tylko narodową, ale ludzką? Czy jest możliwość zakwestionować prawdziwe wartości, które kształtują człowieka? Właśnie to przeżywamy. Przeżywamy zagrożenie nie tylko militarno-polityczne z zewnątrz, ale co to najgorsze, to zagrożenie wewnętrzne, mające zniszczyć naszą tożsamość narodu i nas jako ludzi.
Antoni Macierewicz chwalił też powrót do szkół przysposobienia wojskowego i wpływu rodziców na wychowanie dzieci w szkole. - To daje obronę przed agresją ideologii zewnętrznych. Polska rzeczywiście wstała z kolan.
Przed klasztorem można było zobaczyć jak wyglądał obóz powstańczy. Grupa Rekonstrukcyjna Grot rozbiła namioty, rozpaliła ognisko, a jej członkowie ubrali się w stroje z czasów powstania styczniowego, to wszystko miało przybliżyć obecnym mieszkańcom Wąchocka powstańczą codzienność.
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?