Samorządowiec morsował po raz pierwszy. - Kolega, który ma w tym sporcie spore doświadczenie, kilka razy mnie namawiał, ale zawsze odmawiałem. Po co wchodzić do lodowatej wody? W końcu postanowiłem spróbować - opowiada Adam Ciok.
W niedzielę nad zalewem rejowskim pojawiły się całe grupy morsów. A że w lodzie wycięto tylko jeden, choć spory otwór, żeby zażyć kąpieli, trzeba było poczekać w kolejce.
- Wytrzymałem trzy minuty, jak na pierwszy raz to nieźle. Po wyjściu z wody zrobiło mi się bardzo zimno, najbardziej piekły mnie stopy. Ale postanowiłem zostać morsem, w przyszłym tygodniu będę się znów kąpał. Dołączam do osób uprawiających nowy, narodowy sport Polski - zapowiada Adam Ciok.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?