Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wąchock. Setki osób z całego kraju odwiedziły bardzo udany festyn "Mnisi i Hutnicy". Cystersi odkryli swoje tajemnice

Sławomir Sijer
Sławomir Sijer
Przez trzy dni setki osób odwiedziły festyn "Mnisi i Hutnicy" zorganizowany przez Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach oraz Opactwo Cystersów w Wąchocku.

Przede wszystkim mnisi z Wąchocka udostępnili do zwiedzania pomieszczenia klasztorne, które na co dzień są zamknięte dla zwiedzających. A w klasztornych krużgankach swoje warsztaty rozłożyli rzemieślnicy.

Kazimierz Kopeć, od lat prowadzący letnie szkółki rzeźbiarskie dla dzieci, pokazywał jak zrobić figurki świątków, ale prezentował też ręcznie wykonaną, okazałą kolejkę oraz konika na biegunach.

Zofia Sarzyńska i Agnieszka Szczykutowicz ze starachowickiej pracowni "Dekoratornia" na napędzanej nogami maszynie do szycia od ręki tworzyły biało - czerwone opaski, szkolne woreczki. Pokazywały też jak powstają stroje ludowe i historyczne na potrzeby odbiorców z całego kraju.

Był warsztat tkacki, obóz powstańców styczniowych a Miłosz Sobieraj prezentował warsztat szewski na przykładzie okazów przywiezionych z Marcinkowa.

Na zewnątrz, w klasztornym ogrodzie można było samemu upiec sobie tradycyjne podpłomyki z mąki i wody. Pomagała w tym Patrycja a podpłomyków z malinowym dżemem spróbowały przybyłe ze Skarżyska Iga i Marta.

Tuż obok pracownicy muzeum Włodzimierz Duś i Jacek Margula pokazywali jak przed wiekami wytwarzano z gliny cegły.

Z niespodzianek przygotowanych przez braci zakonnych dodajmy skryptonium, czyli naukę pisania gęsimi piórami oraz obrzęd obłóczyn. Bracia Julian w roli opata, Filip i Wawrzyniec odtworzyli obrzęd przyjęcia na kandydata do klasztoru, w którym nie ma prawa wziąć udział nawet rodzina kandydata.

Jednym z najciekawszych eksponatów na festynie, prezentowanym przez wicedyrektorkę muzeum, Wiolettę Sobieraj, była 100-letnia maszynka do lodów marki Husqvarna, wciąż czynna.

- Cieszę się, że z tej okazji "dotknięcia" naszej historii skorzystało tak wiele osób - powiedział Paweł Kołodziejski, dyrektor Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach. - Tegoroczna impreza odbywa się pod hasłem "Polski splot", stąd wszyscy ubrani jesteśmy w stroje z różnych epok, prezentując w ten sposób trendy modowe na przestrzeni wieków.

POLECAMY RÓWNIEŻ:

Rekordowe polskie budynki. Co o nich wiesz?



Zmiany klimatyczne - czarne scenariusze

Z którą partią ci po drodze? Quiz


Tu mieszka się najlepiej - ranking jakości życia


Co wiesz o grillowaniu? Quiz


od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie