Walczą o uznanie Kielc za metropolię

Świętokrzyscy politycy opozycji grzmią, że to zamach na województwo. Ci z Platformy Obywatelskiej twierdzą, że to tylko projekt projektu.
Projekt ustawy metropolitalnej dołuje zarówno Kielce, jak i całe województwo świętokrzyskie. Założono w nim, że tylko 12 aglomeracji ma być metropoliami. Co to dla nas oznacza? Ograniczenie szans na dynamiczny rozwój oraz ucięcie strumienia gotówki, jaka płynąć będzie do metropolii ze specjalnych kontraktów.

Pokrzywdzeni grają razem

Wojewoda świętokrzyski, Bożentyna Pałka-Koruba na specjalnej konferencji oświadczyła w poniedziałek, że wraz z wojewodami opolskim, lubuskim, warmińsko-mazurskim, których regiony pominięto, zgłosiła poprawkę do projektu ustawy. Zawnioskowała, aby było 16 metropolii pokrywających się z podziałem administracyjnym kraju.

- Dokument, jakim jest strategia rozwoju kraju mówi wyraźnie, że Kielce są obszarem metropolitarnym. Wszystkie regiony powinny mieć dostęp do zrównoważonego rozwoju. Nie umieszczenie Kielc w projekcie ustawy jest trudne do zaakceptowania - mówiła wojewoda. W opinii marszałka województwa, Adama Jarubasa projekt jest sprzeczny z zasadą spójności, która jest kluczowa w Unii Europejskiej.

- Czy grozi nam likwidacja województwa? Bezpośrednio nie. Nikt przy zdrowych zmysłach by tego nie zrobił, ale grozi nam marginalizacja - zauważył prezydent Kielc, Wojciech Lubawski.
Krok do likwidacji województwa?

W konferencji wzięli udział także świętokrzyscy posłowie, którzy oczywiście mieli odmienne zdania. Poseł Prawa i Sprawiedliwości, Przemysław Gosiewski stwierdził, że projekt ustawy jest niezgodny z Konstytucją, bo ingeruję w niezależność samorządów. - To bubel prawny, trzeba ustawę zaskarżyć do Trybunału - stwierdził - Jest zamysł, by pozbawić nas szans rozwojowych. Za pięć lat, może później, pojawią się stare pytania o zmianę systemu administracyjnego kraju - dodał. Poseł Gosiewski odczytał przygotowane wcześniej pismo do premiera Donalda Tuska, w którym wnioskował o włączenie Kielc jako metropolii do projektu ustawy.

- Nie czas na bałamucenie się wywodami. Nad tym projektem nie wszczęto jeszcze procedury legislacyjnej, to projekt projektu. Nie ma związku między debatą o metropoliach a istnieniem województwa świętokrzyskiego. Ono jest niezagrożone - ripostował poseł Platformy Obywatelskiej, Konstanty Miodowicz. Dodał, że z nieformalnych rozmów z posłami PO wynika, że rozważane są opcje proklamowania dwóch - trzech metropolii lub 16.

Projekt projektu

- Ten projekt nie jest jeszcze nawet w sejmowej komisji. Nie wiadomo, w jakim ostatecznie kształcie tam trafi. Może zostaną uwzględnione poprawki wojewodów. To projekt projektu, a cała ta dyskusja sprowadza się do zbicia kapitału politycznego - zauważył poseł Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Sławomir Kopyciński, choć nie chciał wprost kto ten kapitał zbija.

Uczestnicy spotkania zgodzili się co do tego, że istniejący Kielecki Obszar Metropolitarny obejmujący miasto Kielce i ościenne gminy winno się rozszerzyć o północne miasta regionu od Końskich po Ostrowiec.