Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wato Arweladze z Korony idzie tropem taty i wujków. Zbiera świetne recenzje za grę w polskiej ekstraklasie [ZDJĘCIA]

Jaromir Kruk
Wato Arweladze na wiosnę robi furorę w polskiej ekstraklasie
Wato Arweladze na wiosnę robi furorę w polskiej ekstraklasie Sławomir Stachura
Wato Arweładze zbiera zewsząd pozytywne recenzje za swoją grę, choć jak sam przyznaje nie jest zadowolony z liczb. Dla Korony w tym sezonie ekstraklasy strzelił 4 gole, ale do końca sezonu pozostało jeszcze sporo kolejek. Nie da się jednak nie zauważyć, że reprezentant Gruzji, którego menedżerem jest słynny Mino Raiola posiada ogromny potencjał, ale w końcu jest członkiem słynnej rodziny Arweladze.

Skąd pomysł o grze w polskiej ekstraklasie?
Wato Arweladze:
Polska to świetne miejsce do gry w piłkę. Wujek Szota, rekordzista pod względem strzelonych bramek w drużynie narodowej Gruzji jest fanem ekstraklasy. Rozmawiałem też z Niką Kaczarawą, który grał w Koronie i nie musiałem być długo przekonywany. Bardzo mi się podoba organizacja tego klubu. Piłkarze mają zapewnione wszystko, mogą się skupiać na trenowaniu i graniu. To, że kluby z ekstraklasy miały nieudany sezon w Europie o niczym nie świadczy, po prostu słabsze okresy się zdarzają, ale właśnie z ekstraklasy wybili się Robert Lewandowski, Arkadiusz Milik, Krzysztof Piątek. Ciężko pracuje by stać się klasowym napastnikiem.

Jesteś zadowolony ze swojego dorobku strzeleckiego w ekstraklasie?

Oczywiście, że nie. Trener Lettieri wprowadzał mnie w trakcie sezonu do składu, poznawałem i wciąż poznaje specyfikę ekstraklasy, na treningach daje z siebie wszystko i oczekuje, że będę strzelał dużo więcej goli. Mam 4, ale przed sobą sporo okazji by polepszyć bilans.

Niedawno zaliczyłeś debiut w pierwszej reprezentacji Gruzji. Bliscy byli szczęśliwi?

I to bardzo. Wujek Szota uzbierał w kadrze 61 występów, wujek Arcził 32, tata Revaz – pierwszy zawodnik z Gruzji, który zagrał w niemieckiej Bundeslidze 11, a ja mam dopiero jeden. Szkoda, że przegraliśmy w Dublinie z Irlandią, bo można było wywalczyć przynajmniej remis. Czułem się jednak wyjątkowo, pełny stadion, super atmosfera, hymn mojej ojczyzny, to wielki honor grać dla kraju. Przed meczem rozmawiał ze mną trener Vladimir Weiss, ten sam który Słowację doprowadził do 1/8 finału mundialu w RPA i jestem zbudowany. Muszę błyszczeć w polskiej lidze, by ugruntować pozycję w reprezentacji, a w czerwcu czekają nas kolejne spotkania eliminacji Euro 2020 – z Gibraltarem w Tbilisi i z Danią w Kopenhadze. Marzy mi się trafienie, trafienia.

Jaki cel stawia się waszej drużynie w eliminacjach Mistrzostw Europy?

Grupa jest bardzo trudna, prócz Szwajcarii, która pokonała nas w Tbilisi 2:0 i Irlandii mamy Danię, a stawkę uzupełnia Gibraltar. Spróbujemy powalczyć o miejsce w czołowej dwójce, gdyby się nie udało to i tak mamy zapewnione baraże z Ligi Narodów, w których na tę chwilę naszymi przeciwnikami mogą być Białoruś, Kosowo i Macedonia. Nie ma sensu wybiegać zbyt daleko w przyszłość, ja się cieszę z każdego meczu, bo lubię grać w piłkę i strzelać gole.
Jak to się stało, że twoim agentem został słynny Mino Raiola?
To jest przyjaciel mojego wujka Szoty i on zwrócił się do niego by pomógł mi. Raiola, który o piłce wie chyba wszystko, gość dbający o interesy choćby Zlatana Ibrahimovicia, Paula Pogby przystał na propozycje i wiem, że śledzi moje poczynania w ekstraklasie. Szota dzwoni prawie codziennie, doradza i czuje, że mnie wierzy. On by chciał, żebym ja go przebił, a przypomnę, że wujek kiedyś fantastycznie grał w Ajaksie czy Glasgow Rangers, a w ojczyźnie jest uwielbiany. 26 goli dla kadry ma swoją wymowę. Zabrakło mu przede wszystkim udziału w turnieju takim jak mundial lub Euro, ale mam nadzieję, że obecna reprezentacja Gruzji nadrobi zaległość.

Jak nastroje w Koronie przed spotkaniem z Zagłębiem Lubin?

Pechowo przegraliśmy z Cracovią tracąc decydującego gola z karnego. Wcześniej można było szalę przechylić na swoją korzyść, ale się nie udało, a wiadomo jak bywa w piłce nożnej. Nie ma co rozpamiętywać, trzeba pokonać Zagłębie. Nie myślę o atutach i mankamentach rywala, skupiam się na nas. Zrobimy wszystko by wygrać i znaleźć się w czołowej ósemce ekstraklasy. Zapraszam kibiców na spotkanie z Zagłębiem i liczę na wsparcie, tak jak zwykle.

Wato Arweladze

Urodzony 4 marca 1998 roku w Homburgu. Kariera piłkarska: Sasco Tbilisi, 35e Sapechburto Skola Tbilisi, Kasimpasa SK, Lokomotiw Tbilisi, Korona Kielce. W ekstraklasie: 14 meczów – 4 gole. W reprezentacji Gruzji: 1 mecz.

POLECAMY RÓWNIEŻ:



Zgody i kosy kibiców świętokrzyskich klubów piłkarskich


Korona ma 45 lat. Tak awansowała do ekstraklasy



TOP 11 najlepszych napastników Korony w ekstraklasie! Król może być tylko jeden! Sprawdź - aktualizacja [GALERIA]



Korona Kielce, Wiosna 2019 - Piłkarze bez tajemnic, Kontrakty, wartość rynkowa


NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM SPORCIE NA:

Sport Echo Dnia

NAJWIĘCEJ INFORMACJI O KORONIE KIELCE NA:

Korona Kielce - Echo Dnia

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie