Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ważą się losy dyrektora opatowskiego "pośredniaka" - odpowiada przed sądem za jazdę "po kielichu"

Michał LESZCZYŃSKI
Sprawa jazdy "po kielichu" dyrektora opatowskiego "pośredniaka" ciągle bez finału. W czwartek 5 kwietnia rozprawa ma zostać wznowiona. Niewykluczone, że wygłoszone zostaną już mowy końcowe.

Przeszło rok temu, 8 marca, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Opatowie stracił prawo jazdy. W tym dniu policja złapała go na jeździe samochodem pod wpływem alkoholu. Do tej pory nie zapadł wiążący wyrok, choć dyrektor przyznał się do winy. Dyrektor może już odebrać prawo jazdy.

PRZYZNAŁ SIĘ DO JAZDY PO "KIELICHU"

Podczas policyjnej kontroli 8 marca 2011 roku dyrektor odmówił badania alkomatem. W szpitalu pobrano mu krew. Wynik: 0,77 promila alkoholu. Szef opatowskiego pośredniaka przed sądem i na policji przyznał się do jazdy po "kielichu". Mówił, że w tym dniu wypił 200 mililitrów koniaku i wsiadł za kółko, gdyż w ważnej sprawie zadzwonił do niego syn i musiał do niego jechać.

- Oskarżony wykazywał postawę pozytywną, wyraził skruchę, żałuje tego, co się stało - mówił w czerwcu na pierwszej, a zarazem ostatniej rozprawie sędzia Artur Łukawski. Według opatowskiego sądu, kontekst niekaralności, niemataczenia i przyznania się oskarżonego, wpłynął na umorzenie wykonania kary na rok. Praktycznie oznacza to, że dyrektor tylko stracił prawo jazdy na rok. Choć sąd w Opatowie uznał go za winnego, nie został skazany. Dyrektor miał też zapłacić 3 tysiące złotych na rzecz kieleckiego stowarzyszenia "Wspólnie Pomagamy". Wyrok nie był prawomocny.

PROKURATURA SIĘ ODWOŁAŁA

O ile decyzja opatowskiego sądu była szefowi "pośredniaka" na rękę, o tyle Prokuratura Rejonowa w Sandomierzu nie zgodziła się ze sposobem zakończenia sprawy przed opatowską Temidą. Odwołała się od wyroku. W dzień po świętach Bożego Narodzenia 2011 roku w Kielcach odbyła się rozprawa apelacyjna, na której sędzia uznał, że wiele niewiadomych tego procesu czeka na wyjaśnienie.

- Stopień szkodliwości społecznej, jakim jest jazda w stanie nietrzeźwości, jest wysoki, a nie - jak wskazuje Sąd Rejonowy w Opatowie - niski. W sprawie nie zostali przesłuchani policjanci, którzy zatrzymali oskarżonego do kontroli, nie mamy żadnych informacji na temat motywów oskarżonego, który zdecydował się jechać samochodem po spożyciu alkoholu. Dlatego sąd zdecydował, że sprawa wróci do sądu pierwszej instancji do ponownego rozpatrzenia - tłumaczył sędzia Sądu Okręgowego w Kielcach Andrzej Ślusarczyk.

SPRAWA WZNOWIONA

1 marca tego roku w Sądzie Rejonowym w Opatowie odbyło się pierwsze posiedzenie sądu po tym, jak sprawa wróciła z Kielc. Dyrektor na nowo składał wyjaśnienia. Jeszcze raz opowiedział, jak było i stwierdził, że żałuje tego, co zrobił. Zeznawali też policjanci pełniący służbę 8 marca ubiegłego roku. Mówili, że kierowca nie wyraził zgody na badanie alkomatem na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu.

Teraz sąd powoła biegłego, który wyrazi opinię w sprawie zawartości w organizmie alkoholu spożytego przez dyrektora.

22 marca tego roku odbyła się kolejna rozprawa. Dyrektor jednak do sądu nie przyszedł.

- Sąd odebrał opinię od biegłego - informuje sędzia Marcin Chałoński, rzecznik Sądu Okręgowego w Kielcach. - Rozprawa toczyła się pod nieobecność oskarżonego, który przedstawił zaświadczenie lekarskie o stanie zdrowia jako usprawiedliwienie. Jednak sąd uznał nieobecność oskarżonego za nieusprawiedliwioną, gdyż dokument od lekarza zawierał braki formalne - dodaje rzecznik.

22 marca rozprawę przerwano. Zostanie wznowiona w czwartek 5 kwietnia. Jak mówi Marcin Chałoński, mają na niej być już wygłoszone mowy końcowe.

Gdyby sąd skazał dyrektora za jazdę pod wpływem alkoholu, straciłby stanowisko szefa opatowskiego "pośredniaka". Miałby też problem ze znalezieniem pracy, nie tylko w samorządzie, lecz na innym stanowisku kierowniczym. Coraz więcej pracodawców żąda zaświadczenia o niekaralności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie