Ważna uroczystość w Domu Muzealnym w Opatowie. Wspominano wątki dotyczące regionu (ZDJĘCIA)

W Opatowie od wielu miesięcy prowadzone są działania mające na celu przybliżenia postaci Stanisława, Ludwika i Zofii Bukowieckich mieszkańcom Ziemi Opatowskiej, a w szczególności młodemu pokoleniu. W tym celu wspólnie z opatowskim hufcem Związku Harcerstwa Polskiego i nauczycielami Samorządowego Zespołu Szkół numer 2 w Opatowie przystąpiono do konkursu Chorągwi Kieleckiej, prezentującego ważne postaci dla regionu świętokrzyskiego.

Dzięki pozyskanym w ten sposób pieniądzom wykonano quest – Spacer po Opatowie z rodziną Bukowieckich, odbyły się cztery zbiórki harcerskie podczas których rozmawiano o bohaterach powstania styczniowego oraz wykonano okolicznościowe kubki. Przygotowano też katalog wystawy w Domu Muzealnym „Rodzina Bukowieckich – bliscy i nieznani”, a na jesień zaplanowano wyjazd do Warszawy na Powązki, gdzie pochowani są Zofia i Stanisław Bukowieccy.

W pomieszczeniach Muzeum Ziemi Opatowskiej przygotowano wystawę książek i artefaktów związanych z rodziną Bukowieckich. Pozyskano ponad 20 tysięcy złotych, wydanych na zakup gablot i szaf wystawowych.

W uroczystości uczestniczyli starosta Tomasz Staniek, wiceprzewodniczący Rady Powiatu, Adam Rozszczypała, radny Wojciech Majcher. Na sesję przybył też Michał Pater, dyrektor biura wicepremiera, ministra kultury i dziedzictwa narodowego, Piotra Glińskiego.

- W ciągu niespełna godziny mieliśmy okazję usłyszeć ciekawe wątki dotyczące historii naszego regionu – powiedział podczas spotkania starosta Tomasz Staniek. - Cieszę się, że wśród nas są pasjonaci, którzy przyczyniają się do rozwoju kultury naszego regionu. Dziękuję Markowi Lisowi, Tomaszowi Giecewiczowi współzałożycielowi wioski neolitycznej w Kopcu, Andrzejowi Żychowskiemu, opiekunowi Domu Muzealnego, dyrektor Powiatowego Centrum Kultury, Turystyki i Rekreacji, Paulinie Gieradzie. To między innymi dzięki nim młode pokolenie naszego regionu może zgłębiać i poznawać nieznaną dotąd historię ziemi opatowskiej. Dziękuję również przybyłym na dzisiejszą uroczystość radnym, którzy przyczyniają się do rozwoju kultury w naszym powiecie. Nieczęsto mamy okazję wysłuchać koncertu na akordeonie, który tu się odbył. To miejsce od roku funkcjonuje, a już tworzy klimat kultury.

Książka o węgierskim kapitanie
Podczas sesji miejscowy regionalista, historyk, kierownik Biblioteki Pedagogicznej w Opatowie, Marek Lis zaprezentował swoją nową książkę „Kapitan Dániel Várady i inni” z podtytułem: „Węgrzy na ziemi opatowskiej w latach pierwszej wojny światowej 1914-1915”.

Podczas krótkiej prezentacji Marek Lis przypomniał postać żołnierza węgierskiego, który od sierpnia do końca października 1914 r. wraz ze swoim oddziałem walczył na terenach Galicji, Królestwa Polskiego.

- 2 września 1914 r. kapitan Dániel Várady objął dowództwo II Dywizjonu 5. Pułku Huzarów Honwedu – opowiadał Marek Lis podczas spotkania. - Pod koniec października 1914 r. uczestniczył w początkowej fazie bitwy nad Opatówką. 31 października zginął w rejonie Strzyżowic. Następnego dnia został pochowany na polanie leśnej na południowy zachód od Strzyżowic. Niewiele wiemy o jego pasjach, o życiu prywatnym. Na pewno miał żonę Aurelię, dwie córki. Mieszkał przed wybuchem wojny w Budapeszcie, gdzie pracował.

Marek Lis barwnie i ciekawie przypominał walki, które toczyli węgierscy huzarzy okolicach Strzyżowic, Gojcowa. Historia dawnych zmagań okazała się na tyle ciekawa, że już przed dwoma laty postanowiono ją upamiętnić. Tym bardziej, że obchodzono wtedy setną rocznicę odzyskania niepodległości.

Powstał pomysł odsłonięcia tablicy na terenie przykościelnym parafii w Strzyżowicach, nawiązano kontakt z IPN, z kurią biskupią w Sandomierzu. Artysta plastyk Adam Hanuszkiewicz przygotował jej projekt.

Podczas rozmowy z dziennikarzami Marek Lis powiedział, że nad książką pracował około dwóch lat, gdyby chciał wziąć pod uwagę wszystkie działania. Najpierw miał się ukazać niewielki folder, potem powstała książeczka. Znalazł się też w niej rozdział o udziale Węgrów w walkach w Opatów pod Opatowem, o okresie powstania styczniowego.

Obecnie Marek Lis zajmuje się kilkoma tematami. Interesuje go cmentarz z I wojny światowej, który znajduje się w Królewicach w okolicy Sulisławic. Podczas odbywających się

tam prac renowacyjnych Marek Lis służy swoim doświadczeniem. - Robię to, co lubię, badam nazwiska poległych, to typowa dla mnie praca – nie ukrywał.

Książka ukazała się pod patronatem burmistrza miasta i gminy Grzegorza Gajewskiego ukazała się książka Marka Lisa wydano w Wydawnictwie Szostakdruk na zlecenie Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Opatowskiej. Jej promocja odbyła się w Domu Muzealnym, gdzie jej autor, Marek Lis,

Rodzina Bukowieckich
Opiekun Domu Muzealnego, Andrzej Żychowski przedstawił informację o katalogu wystawy. – Tym spotkaniem inaugurujemy przygotowania do nadania Domu Muzealnemu zaszczytnego imienia Rodziny Bukowieckich – powiedział. - Początkiem wszelkich działań byłą odważna decyzja, która podjął starosta opatowski Tomasz Staniek o zaadaptowaniu tych pomieszczeń na potrzeby Muzeum Ziemi Opatowskiej. W latach 50. pojawiły się pierwsze starania, nasze zbiory chcemy uzupełniać. Będziemy przybliżać ważne postaci ziemi opatowskiej, które wpisały się w dzieje naszego miasta, regionu.

Andrzej Żychowski przypomniał dotychczasowe starania związane z przypomnieniem biografii i dokonań rodziny Bukowieckich. Mówił o kwerendzie materiałów w muzeach w Warszawie, w miejscowościach powiatu opatowskiego. Poinformował o odnalezieniu potomków rodziny Bukowieckich i związanych z nią Konarskich. Mówił o książce „Tajemnica zegara królewskiego Kazimierza Konarskiego, której akcja w części rozgrywa się w Opatowie. Wspólnie z harcerzami zrealizowany został w szkole Podstawowej nr 2 quest, poświęcony rodzinie. Opracowany katalog wystawy, przygotowana sesja. - Chcemy dotrzeć do wszystkich szkół ziemi opatowskiej, zaprosić do nas potomków rodziny – zapowiadał Andrzej Żychowski. - Z Ministerstwem Sprawiedliwości chcemy upamiętnić pierwszego prokuratora w II Rzeczpospolitej, Stanisława Bukowieckiego.

To jest rodzina związana z ziemią opatowską. Lekarz Ludwik Bukowiecki walczył w powstaniu styczniowym na ziemi opatowskiej, pracował jako lekarz w miejscowym szpitalu. Jego żona Zofia pochodziła ze znamienitej rodziny Konarskich ze wsi Brzozowa koło Ożarowa. Byłą autorka popularnych książek dla dzieci i młodzieży w okresie dwudziestolecia międzywojennego. Jej syn Stanisław był pierwszym prokuratorem generalnym po 1918 r. i jedynym przez cały okres II Rzeczpospolitej.

Z udziałem kilku pokoleń
Spotkanie w Domu Muzealnym uświetnił akordeonista Paweł Majchrowski, student III roku Akademii Muzycznej imienia Grażyny i Kiejstuta Bacewiczów w Łodzi, który na akordeonie guzikowym wykonał kilka wybitnych utworów muzyki klasycznej. Oto jak przedstawiał się program młodego akordeonisty: J.S. Bach – Preludium h-moll nr 24 BWV 869, O. Schmidt – Toccata No. 2 Op. 28, A. Kusjakov – Sonata No. 4

Dyrektor Powiatowego Centrum Kultury, Turystyki, Rekreacji, Paulina Gierada podziękowała prelegentom za informacje, studentowi za koncert i wręczyła im drobne upominki.

W spotkaniu uczestniczyli mieszkańcy kilku pokoleń, przedstawiciele Uniwersytetu Trzeciego Wieku, instruktorzy i harcerze hufca ZHP, pracownicy bibliotek z terenu powiatu opatowskiego, środowisko naukowe, doc. dr hab. Jerzy Mazurek, Alina Stępień, prof., Franciszek Żmudziński. Spotkanie zorganizowało Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Opatowskiej.