Ważne decyzje dla Miejskiej Energetyki Cieplnej w Ostrowcu Świętokrzyskim. Aportem przekazano majątek nowej spółce

W poniedziałek, 24 października radni jednogłośnie zdecydowali, o przekazaniu aportem większość majątku Miejskiej Energetyki Cieplnej na rzecz nowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością Ciepłownia Ostrowiecka. Miasto konieczność utworzenia takiej spółki uzasadnia rosnącymi cenami uprawnień do emisji CO2.

Jak mówi prezes Miejskiej Energetyki Cieplnej, Dariusz Wojtas rozbicie na dwa podmioty ma pozwolić na obniżenie kosztów, które miejska energetyka płaci za emisję CO2.

- To jest pierwszy etap działań – mówi prezes. - Gmina Ostrowiec, jako większościowy udziałowiec jak też Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, podjęli uchwały kierunkowe i jeżeli w dniu dzisiejszym radni podjęli uchwały, to jest to jeden z kolejnych kroków. Teraz Narodowy Fundusz jako wspólnik musi wyrazić zgodę taką samą, jaką wyraziła gmina Ostrowiec i dopiero wtedy będzie zwołane walne zgromadzenie wspólników - tłumaczy Dariusz Wojtas i dodaje, że jeżeli zgromadzenie zdecyduje o wniesieniu aportem to dopiero wtedy zostanie wniesiony aportem cały majątek spółki.

Wydzielenie takiej spółki z Miejskiej Energetyki Cieplnej pozwoli na to, by wykorzystywać kotły o mniejszej pojemności, a to oznacza, że nie trzeba będzie kupować certyfikatów, uprawniających do emisji gazów cieplarnianych.
– Równolegle wystąpiliśmy do URE i zrealizowaliśmy przetarg na zmniejszenie mocy na dwóch piecach, pierwszym i drugim, poniżej 20 megawatów. Wychodzimy z ETS-u, czyli obrotu uprawnieniami do emisji i wówczas przestajemy opłacać CO2 jako Miejska Energetyka Cieplna, natomiast jeszcze w spółce Ciepłownia Ostrowiecka nie możemy tego zrobić. Musimy na razie zostać w takim wydaniu ale te inwestycje, które są realizowane czyli przebudowa systemu odpylania, odsiarczania to wszystko zostało wykonane, kończymy na drugim kotle numer pięć i wtedy kiedy spada temperatura drastycznie kupujemy ciepło od Ciepłowni Ostrowieckiej – wyjaśnia Dariusz Wojtas.

Radni Prawa i Sprawiedliwości, którzy na sierpniowej sesji nie zagłosowali nad uchwałą, dziś wyrazili zgodę na przekazanie majątku. Radny Dariusz Kaszuba powiedział, że jeśli to ma przynieść zysk to warto wyrazić zgodę.
- Wiadomo, że jeśli poprzednio radni, bez udziału radnych PiS dali zielone światło utworzeniu nowej spółki ciepłowniczej, co naprawdę dla większości mieszkańców miasta jest obojętnym tematem, bo dla nich ważne jest ciepło zimą, to jeżeli podczas sesji 1 sierpnia była wyrażona zgoda na powstanie tej firmy to nie widzieliśmy sensy by podczas dzisiejszej sesji nie udzielić zgody na projekt uchwały i przeniesienie majątku. Jeśli ta spółka będzie działała szerzej tak jak jest to zaplanowane i przyniosła ten zysk aż 13 milionów złotych to uważaliśmy, że trzeba poprzeć ten projekt – powiedział Dariusz Kaszuba.

Podczas sesji radni zdecydowali także o przekazaniu jednostkom podległym gminie 4 milionów 200 tysięcy złotych, które mają być przeznaczone na zapłacenie rachunków za ciepło, za cały sezon grzewczy. Jak powiedział prezydent Jarosław Górczyński, ma to być wsparciem dla Miejskiej Energetyki Cieplnej a pieniądze będą wykorzystane na zakup węgla. To bardzo ważne biorąc pod uwagę obecne ceny za opał.
- Dziś jest problem z węglem, czy on będzie, w jakiej ilości i w jakiej cenie – mówił prezydent Jarosław Górczyński. - Słucham decydentów ale realnie stąpam po ziemi. Chcemy pomóc MEC-owi. Jest szansa za te pieniądze dokupić 2 tysiące ton albo i więcej tego opału. Takie były rozmowy, żeby dając te pieniądze awansem to znaczy płacąc rachunki bo trzeba to jasno powiedzieć, że my in nie dajemy nic za darmo, my płacimy rachunki – powiedział prezydent.

Obecnie Miejska Energetyka Cieplna posiada około 12 tysięcy ton opału na 45 tysięcy ton, który jest potrzebny. To ma wystarczyć do stycznia.
Radni podczas poniedziałkowej sesji jednogłośnie wyrazili zgodę na zbycie udziałów przez gminę na rzecz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w spółce Ciepłownia Ostrowiecka.