We Włoszczowie na Rynku człowiek leżał na chodniku. Z pomocą ruszył druh-ochotnik

Historia rozegrała się w poniedziałkowe popołudnie, 9 stycznia. Wówczas to do dyżurnego ze Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej we Włoszczowie dotarło zgłoszenie, że brak jest wolnych karetek pogotowia, a potrzebna jest pomoc dla mężczyzny, który znajdował się na włoszczowskim Rynku. Poszkodowany miał być w stanie zagrażającym życiu.

Pod wskazany adres przybyły zastępy straży pożarnej. Tam okazało się, że informacja była prawdziwa, z tą różnicą, że potrzebujący nie był już sam i ktoś udzielał mu pierwszej pomocy.

- Poszkodowany mężczyzna leżał na chodniku w pobliżu szaletu miejskiego, przy nim był już druh Adrian Jóżefowski, strażak-ratownik OSP Czarnca, który wracając z pracy nie przejechał obojętnie obok leżącego człowieka. Zatrzymał swój samochód w pobliżu miejsca zdarzenia, zabezpieczył to miejsce, zabrał ze sobą apteczkę samochodową i przystąpił do udzielania kwalifikowanej pierwszej pomocy mężczyźnie. Zapytał obecną na miejscu kobietę, czy powiadomione zostały służby ratunkowe - relacjonował starszy kapitan Paweł Mazur, oficer prasowy komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej we Włoszczowie.

Przybyli strażacy kontynuowali akcję udzielania pomocy mężczyźnie do czasu przyjazdu karetki pogotowia. Poszkodowany trafił do szpitala.