Wichury, pożary i pomoc uchodźcom - rekordowy rok dla włoszczowskiej straży pożarnej

889 – tyle razy w 2022 roku interweniowali włoszczowscy strażacy. 154 wyjazdy dotyczyły pożarów, 722 zdarzenia to miejscowe zagrożenia - w tę kategorię wliczane są zarówno działania przy wypadkach jak i interwencje dotyczące na przykład usuwania skutków wichur, ulewnych deszczy czy na przykład usuwanie owadów z budynku użyteczności publicznej. Odnotowano także 13 alarmów fałszywych, większość w dobrej wierze.

- Wśród pożarów najczęściej wyjeżdżaliśmy do gaszenia traw na nieużytkach i upraw - 64 interwencje oraz budynków mieszkalnych – 34 interwencje. 24 procentowy wzrost miejscowych zagrożeń w stosunku do 2021 roku związany jest z niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi, które w ubiegłym roku nawiedzały nasz powiat, w styczniu i lutym – silne wiatry oraz w grudniu – intensywne opady śniegu – wylicza starszy kapitan Paweł Mazur, oficer prasowy komendy powiatowej Państwowej Straży Pożarnej we Włoszczowie.

Spadła liczba osób rannych i tych, które zginęły w zdarzeniach, do których dysponowani byli strażacy. - W ubiegłym roku w zdarzeniach zginęło siedem osób, zaś ranne zostały 54 osoby – mówi starszy kapitan Mazur.

Strażacy podkreślają nieocenioną pomoc ochotniczych jednostek z terenu powiatu włoszczowskiego. - Do najbardziej wyjazdowych jednostek należą: OSP Secemin, OSP Krasocin oraz OSP Moskorzew. Należy tutaj również podkreślić, że te trzy OSP w ubiegłym roku były najbardziej zaangażowanymi jednostkami powiatu włoszczowskiego w pomoc uchodźcom z Ukrainy – dodaje Paweł Mazur.