Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielka akcja pomocy dla chorego Antosia z Rzepina. Chłopiec przeszedł piekło

WIEK
Karolina  König i jej chłopak Jakub Pozoga z Radkowic podejmą wyzwanie aby zebrać pieniądze na specjalistyczny wózek dla trzyletniego Antosia Plewińskiego z Rzepina Koło Starachowic.
Karolina König i jej chłopak Jakub Pozoga z Radkowic podejmą wyzwanie aby zebrać pieniądze na specjalistyczny wózek dla trzyletniego Antosia Plewińskiego z Rzepina Koło Starachowic. archiwum prywatne
Ponad półtora tysiąca kilometrów w spartańskich warunkach – dwoje młodych ludzi zdecydowało się wyruszyć rowerami w Polskę Wschodnią, żeby nagłośnić akcję pomocy choremu, trzyletniemu Antosiowi Plewińskiemu z Rzepina koło Starachowic. Karolina i Jakub będą spać w namiotach, codziennie pokonywać 100 kilometrów trasy Green Velo. Celem akcji jest zebranie 13,5 tysiąca złotych na specjalistyczny wózek dla trzylatka.

Chłopiec przeszedł piekło

O małym Antosiu pisaliśmy już kilka miesięcy temu. Choć chłopiec ma dopiero trzy latka, to w swoim życiu przeszedł już bardzo wiele. Antoś urodził się z niewydolnością oddechową, okazało się, że cierpi na dziecięce porażenie mózgowe czterokończynowe oraz padaczkę lekooporną. W trakcie swojego krótkiego życia pokonał sepsę, przeszedł operację wycięcia ziarniaka, przeżył poważny wypadek samochodowy.

Kiedy mama Antosia była z nim w ciąży, nic nie wskazywało na to, że chłopiec będzie miał w przyszłości takie problemy.

- Ciąża przebiegała bez zastrzeżeń. Pierwsze komplikacje pojawiły się tuż po porodzie - wyjaśnia Zuzanna Plewińska, mama chorego trzylatka. Kobieta tłumaczy, że pierwszym symptomem świadczącym o tym, że dzieje się coś złego było wzmożone napięcie mięśni Antosia, potem chłopcu zaczęła samoistnie „skakać” rączka.

- Stwierdziliśmy, że to nie jest normalne i udaliśmy się do neurologa. Wtedy usłyszeliśmy, że pani doktor podejrzewa porażenie mózgowe czterokończynowe i padaczkę lekooporną - wspomina pani Zuzanna. Kiedy Antoś miał 4 miesiące zrobiono mu szczegółowe badania, które niestety potwierdziły bolesną diagnozę.

Choroba Antosia z każdym miesiącem dawała coraz poważniejsze objawy. W trakcie pobytu w szpitalu lekarze próbowali opanować ataki padaczki, ale organizm chłopca zaatakował śmiertelnie groźny wróg - sepsa. - Nigdy nie zapomnę trzech tygodni spania przy jego łóżku oraz modlitwy, aby Antoś do nas wrócił - wspomina mama. Ostatecznie mały bohater pokonał chorobę, był systematycznie rehabilitowany ale los nadal nie chciał być dla niego łaskawy. W pewnym momencie na wardze chłopca pojawił się ziarniak, którego trzeba było wyciąć. Niestety wiązało się to z kolejnym pobytem w szpitalu... Po operacji rodzina Antosia zaczęła powoli wracać do normalnego życia. - Chodziliśmy na spacery, cieszyliśmy się tym, co mamy. Niestety pewnego dnia, jadąc z synem ma rehabilitację mieliśmy wypadek. Młody chłopak wyjechał z drogi podporządkowanej i w nas uderzył - opowiada mama trzylatka. Wyjaśnia, że jej synek, najprawdopodobniej w wyniku uderzenia, dostał ataku padaczki i został przetransportowany do szpitala.

Wózek potrzebny od zaraz

Obecnie stan chłopca się poprawia, wszystko dzięki systematycznej rehabilitacji, którą samodzielnie wykonuje jego mama. Teraz potrzeba jeszcze specjalistycznego wózka o który postanowiło zawalczyć dwoje młodych ludzi wzruszonych losem, mieszkającego niedaleko nich, Antosia.

Wyruszają już niebawem. Szukają sponsorów

Karolina König i jej chłopak Jakub Pozoga z Radkowic w powiecie kieleckim planują wspólnie wyruszyć przez Wschodni Szlak Rowerowy Green Velo za nieco ponad dwa tygodnie. Bez względu na pogodę chcą przejechać na rowerze trasę 1600 kilometrów. Młodzi ludzie zrezygnowali z drogich hoteli i zamierzają spać w namiotach, a wszystko po to, by nagłośnić akcję pomocy i znaleźć sponsorów, którzy pomogą choremu chłopcu.

– 28 lipca wyruszamy z Elbląga. Będziemy jechać nieprzerwanie przez dwa tygodnie, dziennie pokonując po 100 kilometrów, żeby 12 sierpnia zakończyć trasę w Kielcach - mówi Kuba Pozoga. - Naszym celem jest uzbieranie 13,5 tysiąca złotych. W zamian za okazane finansowe wsparcie zamierzamy promować firmy i osoby, które dołożą się do zbieranej kwoty: przygotujemy zdjęcia, które opublikujemy w internecie, będą specjalne podziękowania, chusta z logotypami firm, którą weźmiemy na podróż. Jest to pierwsza tego typu charytatywna akcja, w którą się angażujemy, myślę, że przebiegnie pozytywnie i bezpiecznie przejedziemy większą część Green Velo. Cieszymy się, że w jakiś sposób możemy pomóc – mówi Karolina.

Jak pomóc?

Aby pomóc chłopcu można wpłacać pieniądze na numer rachunku: 64 105014321000002327585606 z dopiskiem dla Antosia Plewińskiego Fundacja \"Dorośli dzieciom\" 27-200 Starachowice, ul. Staszica 10. Można również wrzucać do puszki, która będzie zlokalizowana w firmie Polbudrol na ulicy Wielkopiecowej 2. Pieniądze można wpłacać także na stronie internetowej zrzutka.pl Pomoc dla Antosia. Szczegółowe informacje pod numerem telefonu organizatora akcji: 797 382 215.

POLECAMY RÓWNIEŻ:




TOP10 najbardziej niebezpiecznych krajów na wakacje 2018





Wakacje 2018. Jedziesz do tych krajów? Sprawdź na co warto się zaszczepić!






TOP 10: Plaże nudystów w Polsce [18+] Jak wyglądają?





Nietypowe zwyczaje ślubne na świecie - TOP 10





Czy wiesz co zamówić w smażalni? Sprawdź, których ryb powinno się unikać!






Tego musisz spróbować. TOP 12 sportów wodnych



ZOBACZ TAKŻE: Dub It Tuning festiwal w Kielcach. Niesamowity drift

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie