Wielka bitwa majonezów! Zapytaliśmy kielczan, który wybrali na zbliżające się Święta Wielkanocne. Zobacz film

Oczywiście wszystko jest kwestią gustu. Nie da się jednak nie zauważyć, że kielczanie kierują się lokalnym patriotyzmem i bez wahania wybierają Majonez Kielecki marki Społem. - Tylko nasz Kielecki - podkreśla pani Ewa. - Był jest i będzie najlepszy.

Pani Monika i pani Lucyna również nie miały wątpliwości. - Oczywiście korzystamy z majonezu i to tylko z Kieleckiego. Kupowałyśmy różne, żeby spróbować i tylko ten jest najlepszy - podkreśliły kielczanki. Dodają, że zapas zakupiony w sklepie Społem już jest przygotowany na święta.

Taką samą opinią podzieliły się z nami panie Asia, Ela i Oliwia. - Tylko Kielecki. Pochodzimy z Kielc, ale mieszkamy w Anglii i tam znamy miejsca, gdzie właśnie ten majonez można kupić - zaznaczyły.

Z racji, że na deptaku trwa jarmark zapytaliśmy o zdanie również przyjezdnych. - No jak to, jajeczko bez majonezu? - pyta pan Piotr, który pochodzi z gór. - A majonez to jak to jaki? No Kielecki musi być, bo ja tylko Kielecki jem. Już nawet zapomniałem, że inne istnieją. Ciepły grillowany oscypek z majonezem będzie pyszny, zresztą z majonezem wszystko można zjeść - śmiał się mężczyzna.

Pani Regina wybiera droższe majonezy, bo uważa, że wyższa cena to lepsza jakość. Gdy pytamy, czy rzeczywiście nie ma swojej ulubionej marki to zaczyna się zastanawiać. - Chyba nie... Chociaż... Kielecki? Tak, Kielecki jest dobry - podkreśla.

Są też głosy, że najlepszy majonez to ten... domowy. - Jeśli już potrzebujemy majonezu to robimy go sami w domu. Ma krótszy termin przydatności, więc szybciej trzeba go zjeść, ale taki jest dla nas najlepszy - mówi pan Kazimierz.