Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wielka dewastacja w Energetycznym Ogrodzie Doświadczeń Kieleckiego Parku Technologicznego

Paulina Baran
Od karuzeli rowerowej  oderwano pedał służący do napędzania urządzenia.  Wszystko ma zostać naprawione na gwarancji.
Od karuzeli rowerowej oderwano pedał służący do napędzania urządzenia. Wszystko ma zostać naprawione na gwarancji. Dawid Łukasik
W ubiegłym tygodniu w kieleckim Parku technologicznym otwarto Energetyczny Ogród Doświadczeń. Prototypowe urządzenia doświadczeń jednak nie przetrwały.

Energetyczny Ogród Doświadczeń znajduje się przy ulicy Olszewskiego w Kielcach, naprzeciwko siedziby Kieleckiego Parku Technologicznego.

Kiedy w ubiegłym tygodniu oficjalnie otwierano inwestycję wybudowaną za 800 tysięcy złotych, nikt chyba nie pomyślał, że nowoczesne urządzenia do zabawy „rozpadną” się szybciej niż je montowano. Dlaczego tak się stało? Okazuje się, że zamiast dzieci korzystali z nich dorośli. Czasem jedno miejsce zajmowały trzy osoby jednocześnie.

Urządzenia się rozpadły?
- Ten cały Ogród Doświadczeń to wielki bubel - informował redakcję „Echa Dnia” czytelnik. Wyjaśniał, że dwie największe atrakcje ogrodu czyli karuzela rowerowa i tyrolka nie nadają się do użytku. Okazało się, że od karuzeli rowerowej oderwano pedał służący do napędzania urządzenia, tyrolka pozbawiona jest natomiast liny z siodełkiem, przez co także nie można z niej korzystać.

Zdewastowane przez dorosłych
Sylwia Mularczyk kierownik Energetycznego Centrum Nauki zapewnia, że wszystkie uszkodzenia są na bieżąco naprawiane. Wyjaśnia, że pedały od karuzeli odkręcili odwiedzający, siodełko w tyrolce musiało zostać na jakiś czas zdemontowane, ponieważ odkształciło się pod wpływem ciężaru. Okazuje się, że z urządzenia korzystały osoby ważące nawet po 120 kilogramów.

- Ogród jest otwarty przez cały dzień i niestety nie wszyscy korzystają z jego atrakcji zgodnie z regulaminem - mówi Sylwia Mularczyk. - Urządzenia zamontowane w Ogrodzie Doświadczeń są prototypowe i nie ma takich nigdzie indziej. Wszyscy wspólnie się ich uczymy- mówi pani kierownik. Wyjaśnia, że podpisana z wykonawcą umowa zobowiązuje go do rozwiązywania wszelkich problemów technicznych.
Sylwia Mularczyk tłumaczy także, że choć oficjalnego otwarcia obiektu dokonano na początku maja to Ogród funkcjonuje już kilka miesięcy i cieszy się olbrzymią popularnością. Co ciekawe, dorośli niszczą urządzenia mające służyć dzieciom, mimo że wszystko obserwują kamery monitoringu.

- Ludziom się nie da przetłumaczyć pewnych rzeczy, nie da się też stworzyć urządzeń „wandaloodpornych” a my niestety nie jesteśmy w stanie postawić ochroniarza przy każdym obiekcie - podsumowuje Sylwia Mularczyk.
Inwestycja jest na gwarancji przez 36 miesięcy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto