Wielka manifestacja przed Urzędem Gminy w Wodzisławiu (zdjęcia)

[galeria_glowna]
Rada Gminy podjęła taką uchwałę w stosunku do czterech szkół. Mieszkańcy Brześcia przedstawiają argumenty, że ich szkoła ma najwięcej uczniów i w przyszłych latach, jak wynika z prognoz ich liczba będzie się zwiększać w przeciwieństwie do pozostałych placówek, które mają być przekształcone. Ponadto ich zdaniem gmina łamie prawo. Zgodnie z prawem fundacjom lub stowarzyszeniom można przekazać prowadzenie szkoły, w której uczy się nie więcej niż 70 dzieci. W Brześciu wliczając oddział zerowy jest 78 uczniów. Prawo jednak nie precyzuje, czy do liczby uczniów w szkole powinno się włączać oddział zerowy. Kuratorium Oświaty wydało opinie, że zerówka również powinna być wliczana i zdaniem kuratorium decyzja rady o przekazaniu szkoły fundacji nie jest zgodna z prawem.

- My jesteśmy innego zdania. Wszystko wskazuje na to, że tę sprawę będzie musiała rozstrzygnąć wojewoda świętokrzyski - mówi Józef Syska, wójt gminy Wodzisław. - My nie chcemy likwidować tej szkoły. Musimy jednak podjąć jakieś krotki, bo dokładamy do oświaty ponad dwa miliony złotych rocznie - dodaje.
Mieszkańcy Brześcia nie zgadzają się z decyzją władz gminy. Wczoraj rano przed urzędem gminy zebrało się kilkadziesiąt osób z transparentami. Protestujący zablokowali parking przed urzędem ciągnikami rolniczymi. Wyposażeni byli w głośniki i ręczną syrenę.

"Zacznijcie oszczędności od siebie", "Rynek zbudowali, szkoły pozamykali", "Nasi radni są bezradni", "Długów narobili, nas tym obciążyli" - to tylko niektóre hasła wykrzykiwane podczas wczorajszej manifestacji.