- Zamierzamy rozpisać ogólnopolskie referendum, po to, aby to naród się wypowiedział, czy tak szybko wprowadzana reforma edukacji jest pożyteczna czy szkodliwa dla młodzieży. W każdym naszym oddziale będzie powołany komitet referendalny, którego celem będzie koordynacja zbierania podpisów - mówi Wanda Kołtunowiecz prezes Świętokrzyskiego Związku Nauczycielstwa Polskiego i wyjaśnia, że pod wnioskiem referendalnym musi się podpisach przynajmniej pół miliona Polaków. Jeżeli to się uda to wtedy wniosek o przeprowadzenie referendum trafi do sejmu, który może zdecydować o jego przeprowadzeniu bądź nie.
Ale czy ktokolwiek wierzy w to, że sejm, który wcześniej przyjął reformę, teraz zrobi krok w tył? - Jeżeli zbierzemy pół miliona podpisów to być może nie, ale jeżeli uzbieramy ich milion i pokażemy, że społeczeństwo nie chce tej reformy to myślę, że da to rządzącym wiele do myślenia. Jestem przekonana, że będzie to, i dla pani minister, i dla pani premier, i dla prezydenta, wyznacznikiem woli narodu - mówi Kołtunowicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?