Rano w czwartek na ulicę Szkolną, między bloki podjechał dźwig, aby przenieść pomnik na ciężarówkę. Kamienna figura waży około 5 ton. Operacja nie była łatwa i trwała dłużej niż zakładano.
- W czasie demontażu okazało się, że kamienny element, na którym był posadowiony pomnik jest znacznie większy niż się spodziewaliśmy. To był głaz, a nie płyta, który trzeba było rozkuć. Zajęło to więcej czasu niż planowaliśmy. Po ponad dwóch godzinach pomnik był na ciężarówce i pojechał do Ogrodu Botanicznego, gdzie czekało na niego przygotowane miejsce – informuje Katarzyna Socha, kierowniczka Ogrodu Botanicznego w Kielcach.
Przeprowadzkę pomnika Hilarego Mali nadzorował jego autor rzeźbiarz Gustaw Hadyna.
Do pracowników demontujących pomnik podochodzili mieszkańcy i dopytywali, dlaczego jest on zabierany i co powstanie w jego miejscu, ponieważ powstała dziura niezbyt ładnie wygląda.
- Uspakajamy, w tym miejscu będzie zamontowany inny monument pod nazwą „Uroczysko”, który zostanie przewieziony z „Wietrzni”. Miał być przetransportowany jeszcze dzisiaj a ze względu na przedłużające się prace przy demontażu Hilarego Mali będzie przywieziony w piątek – dodaje Katarzyna Socha.
Z inicjatywą przeniesienia figury Hilarego Mali do Ogrodu Botanicznego wystąpili absolwenci Technikum Geologicznego, którzy uznali, że tu pomnik będzie lepiej wyeksponowany. Miejsca dla figury wybrano od strony osiedla Via Botanica, w rejonie kolekcji roślin amerykańskich oraz muraw kserotermicznych.
Przenosimy sfinansowali pomysłodawcy.
Pomnik przedstawia postać Hilarego Mali - górnika (gwarka) z Niewachlowa. W 1646 roku Hilary Mala wydobył dwie, niespotykanie duże bryły samorodków rudy ołowiu. O ich znalezieniu opowiadano legendy, a niektórzy dopatrywali się w tym cudu. Kielecki starosta - Stanisław Czechowski, ekonom dóbr biskupich nakazał wyrzeźbić z jednej z nich postać patronki górników - świętej Barbary, którą umieszczono w klasztorze na Karczówce. Z odprysku wykonano rzeźbę Matki Bożej i wmurowano ją w ścianę kieleckiej bazyliki, tuż obok chrzcielnicy (ściana północna).
Z drugiego samorodka powstała figura św. Antoniego - dziś znajduje się ona w kościele w Borkowicach (wieś między Szydłowcem a Przysuchą).
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?