ZAGROŻONE BUDYNKI
We wtorek, 4 czerwca po burzach i intensywnych opadach deszczu Państwowa Straż Pożarna we Włoszczowie wyjeżdżała trzy razy do lokalnych podtopień: w Moskorzewie, Mieczynie i Czostkowie.
- Były zagrożone budynki mieszkalne. Nasze działania polegały na wypompowaniu wody i tymczasowym udrożnieniu przepustów i rowów melioracyjnych, których zaniedbania sprawiły, że woda deszczowa rozlała się po posesjach - opowiadał starszy kapitan Tomasz Szymański, oficer prasowy włoszczowskiej straży.
W MIECZYNIE NAJGORZEJ
Najgorsza sytuacja była w Mieczynie. Wójt gminy Krasocin powołał tam sztab kryzysowy. W poniedziałek i wtorek zalane zostało wiele posesji. Powód? Błędy przy projekcie przebudowy drogi wojewódzkiej 786, biegnącej przez tę miejscowość.
Drogowcy zakopali rowy przydrożne, a na ich miejscu budowany jest chodnik. Woda spływająca z wyżej położonych pół i łąk zalała domostwa. Jak widać - problemów z rozbudową drogi 786 Kielce - Włoszczowa - granica województwa świętokrzyskiego nie ma końca.
- W poniedziałek wraz ze strażakami wypompowywaliśmy niemal przez całą noc wodę z mieszkań i piwnic. Niestety po wtorkowych opadach sytuacja jest tragiczna. Są zalane podwórka. Chciałbym serdecznie podziękować mieszkańcom Mieczyna za posiłki, który przygotowywali dla strażaków - opowiadał wójt Ireneusz Gliściński.
5 czerwca na wizję lokalną do Mieczyna przyjechali przedstawiciele Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Kielcach. - Zawarliśmy porozumienie. Będzie wykonany nowy rów odwadniający - poinformował nas wójt Gliściński.
MONITORING RZEK
W środę włoszczowska straż pożarna uczestniczyła jeszcze w siedmiu zdarzeniach związanych z wypompowaniem wody z domów w gminach Krasocin, Włoszczowa i Moskorzew.
Tego samego dnia strażacy udali się na monitoring rzek Czarnej Włoszczowskiej i Pilicy w gminach Kluczewsko, Wielgomłyny, Włoszczowa i Żytno, żeby sprawdzić ich poziom. - Rzeki płyną w korytach, gdzieniegdzie są lokalne rozlewiska na łąkach - dowiedzieliśmy się od starszego kapitana Szymańskiego.
- Zagrożenia na chwilę obecną nie ma, choć woda na rzece Czarnej w Januszewicach osiągnęła stan alarmowy - na wodowskazie było 4 metry - informował oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej we Włoszczowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?